Protokół Nr LV/2010

obrad pięćdziesiątej piątej sesji Rady Miejskiej w Strumieniu,

odbytych w dniu 30 sierpnia 2010 r. o godz. 1600

w sali obrad Urzędu Miejskiego w Strumieniu

Obecni: Radni Rady Miejskiej, sołtysi i przewodnicząca Rady Mieszkańców Miasta Strumienia, dyrektorzy i kierownicy podległych Radzie jednostek i zakładów budżetowych – wg załączonych list obecności, pracownicy Urzędu Miejskiego w Strumieniu, asystent pani Poseł Mirosławy Nykiel, przedstawiciele lokalnej prasy i mieszkańcy Gminy.

Ponadto w obradach udział wzięli:

1.    Burmistrz Strumienia – mgr Anna Grygierek

2.    z-ca Burmistrza Strumienia – inż. Roman Greń

3.    Skarbnik Strumienia – mgr Danuta Mitko

4.    Sekretarz Strumienia – Daniela Kula

Porządek obrad:

    1.         Otwarcie sesji, stwierdzenie prawidłowości jej zwołania oraz zdolności do podejmowania uchwał.

    2.         Przedstawienie porządku obrad.

    3.         Wystąpienia gości.

    4.         Informacja o działalności Burmistrza Strumienia w okresie międzysesyjnym.

    5.         Informacja przewodniczącego Rady Miejskiej i Biura ds. Samorządu o pracach Rady w okresie międzysesyjnym.

    6.         Interpelacje i zapytania radnych.

    7.         Informacja o stanie dróg gminnych pod katem przygotowania planu ich modernizacji.

    8.         Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie skargi dotyczącej braku informacji o zagrożeniu powodziowym w Bąkowie.

    9.         Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie skargi dotyczącej sytuacji powodziowej w Strumieniu.

 10.         Informacja nt. stanu bezpieczeństwa przeciwpożarowego w oparciu o dane poszczególnych jednostek OSP działających na terenie Gminy.

 11.         Realizacja wniosków przedstawionych przez komisje Rady Miejskiej w II kwartale 2010 r.)

 12.         Informacja nt. stanu współpracy Gminy Strumień z gminami partnerskimi.

 13.         Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie zmiany budżetu Gminy Strumień na 2010 r.

 14.         Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie szczegółowych zasad, sposobu i trybu umarzania, odraczania lub rozkładania na raty spłaty należności pieniężnych o charakterze cywilnoprawnym przypadających Gminie Strumień lub jej jednostkom podległym oraz wskazania organu lub osób do tego uprawnionych.

 15.         Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla części Miasta Strumień.

 16.         Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie udzielenia pomocy finansowej Powiatowi Cieszyńskiemu na realizację zadań inwestycyjnych na drogach powiatowych.

 17.         Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie przejęcia zadań od Powiatu Cieszyńskiego.

 18.         Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie udzielenia pomocy finansowej Powiatowi Cieszyńskiemu na realizację zadania pn. „Stworzenie kompleksowego systemu informacji przestrzennej na terenie powiatu cieszyńskiego”.

 19.         Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie przystąpienia do programu „Moje Boisko” – Orlik 2012.

 20.         Zatwierdzenie protokołów z LIII sesji i LIV nadzwyczajnej sesji.

 21.         Informacje, wolne głosy i wnioski.

 22.         Zakończenie.

Przebieg obrad:

 

ad. 1.

 

Sesję otworzył, a następnie obradom przewodniczył – Przewodniczący Rady Miejskiej w Strumieniu Czesław Greń.

Przewodniczący C. Greń – na podstawie listy obecności stwierdził, że w obradach uczestniczy 12 radnych, na 15 ustawowego składu Rady – obrady są zatem prawomocne.

Przewodniczący C. Greń przywitał zebranych: radnych Rady Miejskiej, Burmistrza Strumienia, Skarbnika Strumienia, Sekretarza Strumienia, dyrektorów i kierowników podległych Radzie jednostek organizacyjnych i zakładów budżetowych, Sołtysów i Przewodniczącą Rady Mieszkańców Miasta Strumienia panią Marię Krutyła, pracowników Urzędu Miejskiego, asystenta pani Poseł Mirosławy Nykiel pana Adama Fabię, przedstawicieli lokalnej prasy „Nowej Formacji” i mieszkańców Gminy.

 

ad. 2.

 

Przewodniczący C. Greń odczytał porządek obrad LV sesji.

Radny P. Faruga zgłosił wniosek, aby punkty porządku obrad o numerach:

18)     rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie skargi dotyczącej braku informacji o zagrożeniu powodziowym w Bąkowie;

19)     rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie skargi dotyczącej sytuacji powodziowej w Strumieniu;

przenieść jako punkty 8 i 9. Uzasadniając wyjaśnił, że wnioskuje o zmianę porządku obrad i przeniesienie punktów dotyczących rozpatrzenia skarg w związku z tym, że na sesję przyszli zainteresowani mieszkańcy Strumienia i Bąkowa.

Przewodniczący C. Greń poddał pod głosowanie wniosek radnego P. Farugi:

1)     przeniesienie pkt 18 jako pkt 8 – przyjęto jednogłośnie „za” (głosowało 12 radnych);

2)     przeniesienie pkt 19 jako pkt 9 – przyjęto jednogłośnie „za” (głosowało 12 radnych).

W związku z wprowadzonymi zmianami w porządku obrad dotychczasowe punkty: 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16 i 17 otrzymują kolejno nr: 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18 i 19.

Następnie Przewodniczący C. Greń poddał pod głosowanie cały porządek obrad wraz z wcześniej wprowadzonymi zmianami.

W głosowaniu - jednogłośnie „za” (głosowało 12 radnych) - przyjęto porządek obrad LV sesji.

 

ad. 3.

 

Punkt 3 wypadł – wystąpień gości nie było.

 

ad. 4.

 

„Informacja o działalności Burmistrza Strumienia w okresie międzysesyjnym”.

Burmistrz A. Grygierek poinformowała, że dzisiaj zakończyły się dwie inwestycje związane z wykonaniem oświetlenia ul. Głównej w Bąkowie i ul. Turystycznej w Zbytkowie. Poinformowała też, że do dobiegają do końca drobne remonty wykonywane w placówkach oświatowych przed rozpoczęciem roku szkolnego. W trakcie realizacji jest duża inwestycja związana z remontem przyziemia Gimnazjum w Strumieniu. Wykonywany będzie jeszcze parking przy Gimnazjum. Realizowana jest też termomodernizacja budynku Przedszkola w Zbytkowie, zaś w budynku Ratusza wykonujemy wyminę instalacji elektrycznej i sieci informatycznej.

Burmistrz A. Grygierek poinformowała, że na bieżąco realizujemy czyszczenie rowów, wystąpiliśmy do Wojewody o przyznanie dodatkowych środków na ten cel i otrzymaliśmy je. Do kiedy pogoda pozwoli będziemy czyścic rowy na terenie Gminy. Przygotowujemy tez harmonogram prac na rok przyszły. Wyraziła słowa zadowolenia z prac jakie wykonują przy czyszczeniu rowów skazani.

Wiceprzewodniczący J. Jałowiczor zapytał o inwestycję na ul. Kościelnej w Strumieniu – na jakim jest etapie?

Burmistrz A. Grygierek odpowiedziała, że jesteśmy po przetargu więc w najbliższym czasie prace rozpoczną się. Jest również zatwierdzony projekt zmiany organizacji ruchu.

Z-ca Burmistrza dodatkowo poinformował, że po przeprowadzonym przetargu jest podpisana umowa z wykonawcą, który w przyszłym tygodniu rozpocznie roboty. W bieżącym roku wykonywany będzie I etap ul. Kościelnej, od Rynku do Kaflarni. Jest opracowany i zatwierdzony projekt organizacji ruchu na ul. Kościelnej, który omówiliśmy również z Proboszczem Parafii w Strumieniu, gdyż wiąże się to ze zmianą ruchu wokół kościoła. W II etapie w 2011 r. wykonywany będzie odcinek od Kaflarni do ul. Młyńskiej. Zastanawiamy się również nad tym, czy nie wprowadzić tam ruchu jednokierunkowego.

Informacja została przyjęta.

 

 

 

ad. 5.

 

Informacja Przewodniczącego Rady Miejskiej i Biura ds. Samorządu o pracach Rady w okresie międzysesyjnym.

Informacja została przyjęta.

Przewodniczący C. Greń wraz z Burmistrz A. Grygierek przekazali słowa podziękowania i wiązanki kwiatów dla: pani Ireny Bardzik - Dyrektora Przedszkola w Drogomyślu, pani Sonii Krzempek – Dyrektora Przedszkola w Zbytkowie i Pani Barbary Żerdki – Dyrektora Szkoły Podstawowej w Strumieniu, które z dniem 1 września br. przechodzą na emerytury.

Pani B. Żerdka w imieniu swoim oraz koleżanek podziękowała Burmistrzowi, Przewodniczącemu i całej Radzie Miejskiej za wieloletnią owocną współpracę.

 

ad. 6.

 

Przewodniczący C. Greń zapytał radnych, czy odpowiedzi na interpelacje zgłoszone na poprzedniej sesji są zadawalające oraz czy zgłaszają jeszcze jakieś dodatkowe pytania i uwagi?

Radny K. Pisiut podziękował za odpowiedzi na interpelacje dotyczące awarii wodociągów oraz składu opału działającego na terenie byłej Mleczarni w Pruchnej.

Radny K. Pisiut interpelował w sprawach:

1)     nie jest zadowolony z odpowiedzi na interpelację w sprawie składowiska opału, które powstało na terenie byłej Mleczarni w Pruchnej. Radny poinformował, że skład opału powstał na zielonej części działki, która była strefą ochronną zakładu produkcyjnego ze względu na bliskie sąsiedztwo budynków mieszkalnych. Dawniej zakład pracował i można było tam mieszkać, a w tej chwili trudno tam żyć. Oprócz składu opału powstała tam również wytwórnia drewna kominkowego, z czym również wiąże się hałas i duże uciążliwości dla mieszkańców;

2)     aby w początkowych dniach roku szkolnego około godziny 800, na skrzyżowaniu ul. Głównej z ul. Katowicką w Pruchnej, częściej pojawiał się patrol Policji. W związku ze wzmożonym ruchem samochodów na ul. Katowickiej w Pruchnej dzieci z dzielnicy Gawliniec uczęszczające do szkoły mają trudności z bezpiecznym przejściem przez drogę.

Burmistrz A. Grygierek odpowiedziała:

1)     rozmawiała z właścicielem sąsiedniej działki bezpośrednio przylegającej do nieruchomości byłej Mleczarni w Pruchnej i uzyskała informację, że sprawa uciążliwości wynikających z prowadzenia tam różnych działalności gospodarczych trwa tam już bardzo długo, od 1994 r., gdy działalność prowadzi tam inny najemca. Wtedy interweniował tam nawet Wojewoda. Plan zagospodarowania przestrzennego od wielu lat przewiduje, że na terenie byłej Mleczarni może być prowadzona działalność gospodarcza. Jednak fakt, że prowadzony jest tam skład opału stwarza dla okolicznych mieszkańców bardzo duże uciążliwości. W związku z tym wystąpiliśmy do różnych instytucji o przeprowadzenie kontroli działalności gospodarczej prowadzonej na tym terenie m. in. pomiar hałasu i sposobu zagospodarowania terenu;

2)     wystąpimy do Komisariatu Policji w Strumieniu, aby przy okazji rozpoczęcia roku szkolnego patrole Policji jak najczęściej pojawiały się w rejonach naszych placówek oświatowych, które głównie znajdują się przy drogach powiatowych, gdzie natężenie ruchu samochodowego jest bardzo duże.

Radny P. Faruga ponownie interpelował w sprawie, aby firma wykonująca odcinek kanalizacji na ul. Sosnowej w Strumieniu naprawiła przerwaną podczas prac meliorację.

Z-ca Burmistrza R. Greń wyjaśnił, że zgłaszane problemy dotyczą bardzo krótkiego odcinka kanalizacji ok. 100 m. Wykonawcą tych prac była firma pana S. Dawidowskiego. Zapewnił, że wystąpimy z pisemnym monitem zobowiązującym firmę do usunięcie usterek.

Radny J. Szeruda interpelował w sprawie: na ul. Wiejskiej w Drogomyślu pomiędzy posesjami państwa Dębinny i Filipowicz aktualnie są prowadzone roboty przy regulacji potoku Młynówka. Skarpa Młynówki bezpośrednio przylegająca do jezdni ul. Wiejskiej nie jest niczym zabezpieczona i w każdej chwili przy śliskiej jezdni może wpaść tam samochód, czy pieszy.

Przewodniczący C. Greń dodatkowo poinformował, że pobocze ul. Wiejskiej zostało całkowicie zabrane na poczet rowu, co jest to bardzo niebezpieczne. Nie wiadomo, czy wie o tym Powiatowy Zarząd Dróg Publicznych w Cieszynie, gdyż ul. Wiejska w Drogomyślu jest drogą powiatową.

Z-ca Burmistrza R. Greń wyjaśnił, że PZDP w Cieszynie zna ten temat, gdyż osobiście rozmawiał z nimi po interwencji Sołtysa Drogomyśla w tej sprawie. Jest to inwestycja wykonywana przy drodze powiatowej przez Śląski Zarząd Urządzeń i Melioracji Wodnych. PZDP w Cieszynie zapewnił nas, że wiedzą o tej sprawie i panują nad nią. Z naszej strony obok pionowych betonów musimy wykonać zabezpieczenie. Wykonawca przygotowuje kosztorys wykonania tych prac. Ponadto kierowcy powinni uważać i jeździć ostrożnie po tym odcinku drogi.

Przewodniczący C. Greń ponownie interpelował o wystąpienie do Powiatowego Zarządu Dróg Publicznych w Cieszynie w sprawach:

1)     o wyczyszczenie zamulonego i zanieczyszczonego rowu przydrożnego przy ul. Głównej w Drogomyślu na odcinku pomiędzy wlotem i wylotem ul. Konwaliowej;

2)     sfrezowanie dwóch pni po ściętych drzewach przy ul. Głównej w Drogomyślu w rejonie mostu na rzece Wiśle.

Przewodniczący C. Greń poinformował, że w ubiegłym tygodniu interweniował u Starosty Cieszyńskiego w sprawie prowadzonego przez Powiat Cieszyński remontu drogi powiatowej ul. Głównej w Pruchnej. Starosta wyjaśnił, że w pewnych kwestiach są bezsilni, gdyż prace wykonywane są zgodnie z harmonogramem. Stwierdził też, że nie jest to wytłumaczenie, gdyż oprócz harmonogramu prace mają być wykonywane dobrze np. kratki ściekowe zagłębione są 30-40 cm w jezdni.

Radny I. Duda poinformował, że w związku z tym, że nie brał udziału w pracach Komisji Rewizyjnej, na którym rozpatrywano skargę mieszkańców Strumienia dotyczącą sytuacji powodziowej w Strumieniu składa na ręce Burmistrza Strumienia pisemną interpelację dotyczącą stanu przeciwpowodziowego gminy Strumień.

Radny I. Duda interpelował: „Wielokrotnie na forum Rady, poruszał problem zabezpieczenia gminy Strumień przed nawiedzającymi nasze tereny powodziami. Pierwszy raz, na ten temat zabrał głos w 1998 r. po powodzi, która miała miejsce rok wcześniej. W tej kadencji ten sam temat parokrotnie poruszał, ale na moje wystąpienia nie było reakcji. Raczej były kwitowane zdziwieniem, dlaczego mówię o tym, kiedy nic nam nie grozi. Skutkowało to zaniechaniem wszelkich prac w tym kierunku. Na efekty takiego postępowania nie trzeba było długo czekać. W tym roku, za kilkunastoletnie zaniedbania w tym temacie, niektórzy mieszkańcy Naszej Gminy zostali „wypłaceni”. Zdaje sobie sprawę, że w czasie jednej kadencji kilkudziesięcioletnich zaniedbań nie można zlikwidować, ale kroki podjęte w tym kierunku uważam za w wysokim stopniu niewystarczające. Skutkiem tych zaniedbań, są podtopienia wielu posesji nawet przy niezbyt intensywnych opadach. Natomiast, jeśli mamy pecha, i wystąpią ponad normatywne opady, to wówczas mamy problem. Jeśli do tego dojdą zasypane rowy np. przy ul. Wspólnej, i nie tylko, lub pseudo zarurowane rowy, niedrożne lub poprzerywane podczas wznoszenia nowych budynków dreny, w wyniku czego odpływ wód deszczowych jest zablokowany, nagłe uwolnienie znacznych ilości, tak zgromadzonej wody, powoduje gwałtowny wzrost zagrożenia powodziowego. Taka sytuacja miała miejsce, po przekopaniu ul. Cieszyńskiej. Woda, która moim zdaniem miała popłynąć w kierunku ul. Wspólnej, następnie ul. Tęczowej, dalej do ul. 1 Maja, a stamtąd do kanału nr 1 poniżej Gimnazjum w Strumieniu. Również brak, lub niesprawne, śluzy i klapy zwrotne na kanałach, i przyłączach kanalizacyjnych do budynków mieszkalnych dopełniają reszty.”.

Burmistrz A. Grygierek odpowiedziała, że nie wie co było w 1998 r., gdyż w tym okresie nie obejmowała urzędu Burmistrza Strumienia. Stwierdziła również, że śmie twierdzić, iż w żadnych protokołach z komisji lub sesji Rady, z okresu obecnej kadencji, nie ma żadnych zapisów, z których wynika, że radny I. Duda wnioskował lub interpelował o zainteresowanie się sprawami zabezpieczenia Gminy przed powodzią. Dlatego mówienie dzisiaj, że wielokrotnie padały takie słowa, jest kłamstwem. Przyznaje, że wielokrotnie mówiliśmy jedynie o czyszczeniu rowów na terenie Gminy i to robimy. Mówiliśmy o sprawach rowów, które zbierają wody opadowe, a gdy będą niedrożne to będzie to skutkowało zalewaniem domów i pól działania w tym kierunku podjęliśmy. Poinformowała też, że w budżecie Gminy w 1996 r. kwota przeznaczona na czyszczenie rowów wynosiła 10 tysięcy zł, natomiast w okresie obecnej kadencji kwoty te są z roku na rok wyższe. Udało się nam pozyskać dodatkowe środki na czyszczenie rowów z Urzędu Wojewódzkiego, również korzystamy z pomocy osób skazanych, którzy bardzo obniżają koszty wykonania tych prac. Stwierdziła też, że prace te powinny być kontynuowane w następnych latach. Powinniśmy wykonać inwentaryzację wszystkich rowów na terenie Gminy, aby wiedzieć kto jest ich właścicielem. Bardzo wiele wysiłku kosztowało nas, aby odnaleźć właściciela przerwanego wału rzeki Wisły w Bąkowie, gdyż nikt nie chciał się do niego przyznać. W tej chwili robimy częściową powykonawczą inwentaryzację rowów, zleciliśmy przygotowanie dokumentów związanych z ul. Cieszyńską w Strumieniu (uchwycenie spadów w tej okolicy). Poinformowała też, że zastanawia się, czy przed przystąpieniem do zmiany planów zagospodarowania przestrzennego wcześniej przygotować symulację hydrologiczną na terenie Gminy, gdyż podczas tegorocznej powodzi woda pokazała się w miejscach gdzie wcześniej jej nie było.

Burmistrz A. Grygierek poinformowała, że podjęliśmy wspólne kroki mające na celu zabezpieczenie Gminy przed powodzią. Musimy podejmować działania, aby sytuacja taka się już nie powtórzyła. Aktualnie wykonujemy czyszczenie rowów, jest też zlecone wykonanie dokumentacji. Wyraziła słowa nadziei, że w budżecie Gminy na 2011 r. znajdą się środki na wykonanie całościowej inwentaryzacji rów na terenie Gminy, a jej koszt wynosić będzie około 40 tysięcy zł. W tej chwili wykonywane są inwentaryzacje częściowe w tych miejscach, gdzie podczas powodzi wody było najwięcej.

Radny I. Duda stwierdził, czy mówienie o czyszczeniu przepustów i rowów nie jest działaniem mającym na celu zabezpieczenie Gminy przed powodzią.

Wiceprzewodniczący J. Jałowiczor interpelował w sprawach:

1)     czy ustalony kierunek jazdy na jednokierunkowej na ul. Ks. Londzina był przeanalizowany oraz w sprawie fatalnie ustawionego znaku na ul. Ks. Londzina w Strumieniu informującego o ulicy jednokierunkowej (znak ten powinien być ustawiony tam gdzie lustro, przed skrętem na ul. Mostową)?

2)     w czerwcu podjęliśmy trudną decyzję o zamknięciu Basenu kąpielowego w Strumieniu w okresie wakacji – zapytał na jakim etapie jest inwentaryzacja obiektu i co trzeba tam zrobić?

Burmistrz A. Grygierek odpowiedział, że ustawienie znaku informującego o ulicy jednokierunkowej wcześniej nie pozwalałoby wjeżdżać na ul. Mostową. Stwierdziła, że interpelacja jest jak najbardziej zasadna. Poinformowała, że ustawimy znak ostrzegawczy o jednym kierunku jazdy wcześniej na ul. Ks. Londzina, ale z dodatkową tabliczką informującą w jakiej odległości zaczyna się ulica jednokierunkowa.

Burmistrz A. Grygierek wyjaśniła też, że koncepcja zmiany organizacji ruchu na ul. Ks. Londzina w Strumieniu była przedstawiona i omówiona na spotkaniu z mieszkańcami Strumienia, które odbyło się sali MGOK. Na spotkaniu zgłoszono uwagę dotyczącą zmiany organizacji ruchu na odcinku ul. Kościelnej w Strumieniu. Wszystkie uwagi mieszkańców zostały przedyskutowane z autorem projektu, m. in. dyskutowano kierunek jazdy (czy wjazd, czy wyjazd z Rynku). Po dyskusji ustalono, że najlepszym rozwiązaniem będzie wprowadzenie ruchu jednokierunkowego na ul. Ks. Londzina z wjazdem od strony Rynku.

Burmistrz A. Grygierek wyjaśniła, że jednym z najłatwiejszych rozwiązań porządkujących Rynek w Strumieniu na krótki czas będzie wprowadzenie płatnego parkingu. Jednak rozwiązanie to nie załatwia sprawy całościowo. Trzeba szerzej popatrzeć na sprawy drogowe na terenie miasta. W tej chwili najbardziej odczuwalne jest wprowadzenie ruchu jednokierunkowego na ul. Ks. Londzina. Kolejną sprawa jest połączenie ul. Kościelnej z ul. Młyńską, gdzie z powodu parkujących samochodów na ul. Kościelnej nie można przejechać większym samochodem np. karetką. Również część mieszkańców ul. Kościelnej nie miała możliwości podłączenia się do kanalizacji, więc przy tej okazji przewidzieliśmy rozwiązanie tej sytuacji, aby umożliwić podłączenie się do kanalizacji. Projekt połączenia ul. Kościelnej z ul. Młyńską w Strumieniu jest przygotowany i będziemy przystępować do jej realizacji. Inwestycja ta jest podzielona na etapy dlatego, aby skutki jej realizacji były jak najmniej odczuwalne dla mieszkańców. Drugim elementem jest ul. Młyńska, przy której zlokalizowanych jest wiele obiektów użyteczności publicznej m. in.: Przedszkole, Szkoła, Hala sportowa i Basen kąpielowy i dlatego jest bardzo obciążona przez ruch samochodowy. Dlatego został opracowany projekt na modernizację ul. Młyńskiej w Strumieniu i złożony do Regionalnego Programu Operacyjnego, gdzie uzyskaliśmy informację, że kwalifikujemy się do 85% dofinansowania. Trzecim elementem jest droga, która ma bardzo znaczący wpływ na cały układ komunikacyjny w mieście jest to droga wojewódzka ul. Brodeckiego i ul. Kolejowa w Strumieniu. W okresie tej kadencji wyremontowany został odcinek od skrzyżowania w Zbytkowie do przejazdu kolejowego, zaś na dalszy odcinek, aż do skrzyżowania przy moście jest przygotowana dokumentacja techniczna. Koszt remontu drogi wojewódzkiej jest to kwota około 13 milionów zł. Kiedy prowadziliśmy rozmowy z Zarządem Dróg Wojewódzkich w Katowicach na temat modernizacji tej drogi usłyszeliśmy stwierdzenie, że droga nie będzie modernizowana do czasu kiedy Gmina najpierw wykona tam kanalizację. Podjęliśmy kroki w tej sprawie, wykonaliśmy dokumentację na budowę kanalizacji i uzgadnialiśmy ją wspólnie z Zarządem Dróg Wojewódzkich. Złożyliśmy wniosek o pozyskanie środków unijnych na to zadanie i uzyskaliśmy je. W tej chwili prace związane z budową kanalizacji przy ul. Brodeckiego już trwają. Zarząd Dróg Wojewódzkich ma duże problemy z uzgodnieniami tej inwestycji z PKP, ponieważ odcinek drogi wojewódzkiej wzdłuż torów, aż do Górnośląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów ma nieuregulowany stan prawny. W związku z tym zwróciła się z prośbą do właściciela drogi, aby remont podzielić na etapy (I etap od mostu do GPW i II etap od GPW do przejazdu kolejowego). Następną kwestią jest ul. Podwale w Strumieniu, która jest drogą powiatową. W ramach porozumienia podpisanego z Powiatem jest przygotowywana dokumentacja techniczna na remont tej drogi wraz z chodnikiem i przełożeniem ciągu kanalizacji na teren położony wyżej. Przy powodzi okazało się, że najwięcej wód przypadkowych przedostaje się do kanalizacji sanitarnej właśnie w rejonie ul. Podwale. W ramach Programu Rewitalizacji Małe Miasta przygotowujemy się do złożenia projektu na wybudowanie parkingów w Strumieniu: przy ul. Podwale, za budynkiem GS „SCH” przy ul. Krótkiej, za budynkiem Rynek 6 i dopiero wtedy docelowo możemy wprowadzić płatny parkingu na Rynku. Musimy również pomyśleć nad tym, aby dać możliwość parkowania samochodów gdzieś dalej i w tym celu zakupiliśmy od Powiatu 13 arową działkę za blokiem na ul. Pawłowickiej. Również wyprowadzenie MOPS z budynku Ratusza do Ośrodka Zdrowia zmniejszyło ruch klientów przyjeżdżających załatwić sprawy na Rynek. Wprowadzona zmiana organizacji ruchu na ul. Ks. Londzina była etapem najprostszym i najtańszym do przeprowadzenia. Natomiast reszta przedstawionych planów jest bardzo kosztowna.

Burmistrz A. Grygierek, na drugą interpelację dotyczącą Basenu kąpielowego odpowiedziała: została zlecona do wykonania inwentaryzacja całego obiektu Basenu, a nie inwentaryzacja tego co jest do zrobienia. Poinformowała też, że wiele pomieszczeń znajdujących się w budynku nigdy nie zostało wykończonych. Ponadto aktualnie są prowadzone niezbędne prace, aby stan obiektu nie uległ pogorszeniu.

Z-ca Burmistrza R. Greń wyjaśnił, że jest zlecona inwentaryzacja obiektu, jaki jest jego stan na dzisiaj. Decyzję o nieotwieraniu Basenu podjęliśmy wspólnie, więc dalsze kroki mające na celu na przykład jego remont także podejmiemy razem. Obiekt trzeba wykorzystać w pełni. Nie może być tak, że Basen będzie używany tylko przez dwa miesiące w roku, a przez pozostały okres w budynku nic nie będzie się działo, ponieważ koszty jego utrzymania są ogromne. Co roku do działalności Basenu dopłacamy 140 do 160 tysięcy zł, a w tym roku dopłacimy około 100 tysięcy zł, gdyż nie poniesiemy kosztów wynagrodzeń dla ratowników, wody oraz chloru, jednak reszta wydatków pozostanie. Było powiedziane, że nic nie dzieje się na obiekcie Basenu i to jest nieprawda.

Z-ca Burmistrza R. Greń przedstawił radnym wykaz: co jest już zrobione i co pozostało jeszcze do zrobienia tak, aby w przyszłym roku w takich warunkach jak do tej pory otworzyć Basen. Musimy poprawić stan Basenu tak, aby wystarczyło to na najbliższe 2-3 lata. W bieżącym roku nie będziemy wykonywać żadnych prac w niecce basenu, gdyż za niedługo będzie zima. Potrzebna prace wykonamy zaraz po zimie.

Wiceprzewodniczący J. Jałowiczor podziękował za odpowiedź, ale nie chodziło mu o wyjaśnienie kto zawinił, że Basen jest nieotwarty. Jako Rada chcemy wiedzieć co będzie robione na Basenie w następnych latach. Chodzi o to, aby zacząć coś robić na obiekcie Basenu. Stwierdził też, że nie jest do końca prawdą, że dopłaciliśmy 100 tysięcy zł do działalności Basenu w tym roku, gdyż nie wydaliśmy środków na wodę i chlor, ale również nie mieliśmy zysków ze sprzedaży biletów. Straty na pewno nie będą większe niż był dotychczas.

Burmistrz A. Grygierek podsumowując stwierdziła, że po wspólnym przeanalizowaniu i burzliwej dyskusji podjęliśmy wspólną decyzję o zamknięciu Basenu kąpielowego uważając, że jest to słuszna decyzja. Remonty wykonane i te niezbędne do zrobienia, aby nie pogorszyć stanu obiektu są realizowane. W samej niecce basenu nic nie robimy przed zimą, gdyż na wiosnę prace te muszą być robione na nowo. Po przeanalizowaniu całej tej sytuacji jest jeden duży plus: od wielu lat mówi się o Basenie kąpielowym, że trzeba coś z nim zrobić, ale nic się tam nie dzieje, gdyż do zrobienia są inne priorytetowe sprawy. Wykonujemy niezbędne remonty, aby nie pogorszyć stanu obiektu, została zlecona do zrobienia inwentaryzacja całego obiektu, która ma być gotowa do końca sierpnia br., gdyż do tej pory dokumentu takiego nie było. W uchwale zmieniającej budżet jest zaplanowana kwota 5 tysięcy zł na dokumentację modernizacja Basenu. Dokumentacja ta będzie na pewno o wiele droższa ale ważne jest, aby było zapisane zadanie. Cały proces wraz z uzyskaniem uzgodnień i pozwolenia na budowę trwa bardzo długo. Najpierw chcemy przygotować koncepcję wykorzystania tego obiektu. Chcemy najpierw zrobić analizę finansową opłacalności takiej inwestycji, gdyż może okazać się, że lepiej będzie wybudować nowy budynek zamiast remontować stary. Jednak trzeba zdać sobie sprawę z tego, że obiekt ten nigdy nie będzie przynosił zysków, gdyż baseny wszędzie generują koszty, otwarte mniejsze, zaś kryte jeszcze większe. Poinformowała też, że pozyskanie środków z Unii Europejskiej będzie trudne, ponieważ nie istnieją konkursy, z których dofinansować można modernizację basenu kąpielowego. Być może pewne środki uda się pozyskać z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, ale jest to maksymalnie 500 tysięcy zł, co przy takiej inwestycji jest kroplą w morzu potrzeb. Będziemy jednak szukać różnych możliwości, a jeśli trzeba będzie to inwestycję podzielimy na etapy. Zastanawialiśmy się też czy nie zrobić tak, że w pierwszym etapie wybudować mały basen dla dzieci z niedużym placem zabaw oraz bateriami słonecznymi podgrzewającymi wodę, a w drugim zmodernizujemy duży basen wraz z wszystkimi urządzeniami. Pojawiały się także pomysły, aby przed basenem otworzyć pole namiotowe lub by zaplecze basenu przeznaczyć na użytek Hali sportowej. Musimy przeanalizować wszystkie pomysły i brać pod uwagę to, aby w przyszłości jak najmniej dopłacać do Basenu kąpielowego.

Przewodniczący C. Greń podziękował Burmistrzowi za bardzo wyczerpującą odpowiedź oraz stwierdził, że o to właśnie wszystkim chodziło kiedy padł wniosek Komisji, aby nie otwierać Basenu kąpielowego w bieżącym sezonie letnim. Wszyscy Radni wspólnie głosowaliśmy za tym, aby zastanowić się nad tym jak doprowadzić Basen kąpielowy do takiego stanu żeby nie musieliśmy się za niego wstydzić. Przypomniał też, że tegoroczna powódź również poczyniła pewne szkody na obiekcie i w związku z tym były zapowiedzi, że otwarcie Basenu będzie przesunięte. Najważniejsze jest to, że w związku z podjętą decyzją nadano już bieg pewnym zdarzeniom m.in. w tracie realizacji jest przygotowanie inwentaryzacji całego obiektu i we wrześniu będziemy znali już wstępne dokumenty.

Burmistrz A. Grygierek wyjaśniła, że inwentaryzacja obiektu Basenu jest dokumentem jawnym i każdy będzie mógł się z nią zapoznać. Wiemy, że inwentaryzacja jest już gotowa. Najwięcej jednak wniesie nam projekt i koncepcja. Z inwentaryzacji będziemy wiedzieć w jakim stanie jest obiekt i ile jest powierzchni wykorzystanej i niewykorzystanej. Teraz musimy zastanowić się nad tym co dalej i w jaki sposób wykorzystać obiekt Basenu i jakie decyzje podjąć na przyszłość?

Przewodniczący C. Greń stwierdził też, że ważne jest to, aby zastanowić się nad takim rozwiązaniem, żeby w przyszłym roku Basen działał w usprawnionej formie, dostosowanej do tego, aby dobrze służyć mieszkańcom, gdyż kwestia ujęcia odpowiednich kwot w budżecie będzie rolą następnej Rady. Jednak zakładamy, że Basen będzie czynny w przyszłym sezonie letnim, jednak z zaznaczeniem, że wykonane zostaną pewne niezbędne prace.

Burmistrz A. Grygierek wyjaśniła, że pewne prace muszą być wykonane, gdyż Sanepid nie pozwoli nam otworzyć obiektu. Przed otwarciem na pewno będzie kontrola Sanepidu, gdyż niecka basenu była zalana podczas powodzi.

Radna C. Skowron interpelowała w sprawach:

1)     o wystąpienie do Powiatowego Zarządu Dróg Publicznych w Cieszynie o likwidację ogromnego rozlewiska wody na ul. Wyzwolenia w Zbytkowie na odcinku od skrzyżowania z drogą krajową do budynku Przedszkola (najprawdopodobniej trzeba będzie tam wykonać jeszcze jedną studzienkę);

2)     oczyszczenie poboczy dróg gminnych zarośniętych trawą z zalegającego żużlu i żwiru;

3)     o wystąpienie do Urzędu Gminy w Pawłowicach o likwidację metalowych barier lub poszerzenie zjazdu z dwupasmówki na ul. Leśną w Pawłowicach łączącej się z ul. Starowiejską w Zbytkowie (zjazd z dwupasmówki jest pod kątem 900 i bardzo wąski, a barierki są doprowadzone do samej drogi co powoduje, że wiele samochodów jest tam uszkadzanych).

Burmistrz A. Grygierek odpowiedziała:

1)     w sprawie usunięcia rozlewiska wody na ul. Wyzwolenia w Zbytkowie wystąpimy do Powiatowego Zarządu Dróg Publicznych w Cieszynie;

2)     czyszczenie poboczy dróg gminnych zostanie zlecone;

3)     w najbliższą środę jest umówiona na spotkanie z Wójtem gminy Pawłowice więc przy tej okazji omówi sprawę zjazdu z dwupasmówki na ul. Leśną w Pawłowicach, a dopiero potem wystąpimy z pismem w tej sprawie.

Radny I. Duda interpelował w sprawie: jaka firma wykonuje prace remontowe na Basenie kąpielowym w Strumieniu?

Burmistrz A. Grygierek odpowiedziała, że w tej chwili na obiekcie Basenu są prowadzone normalne prace związane zabezpieczeniem obiektu więc wykonuje je ZGKiM, natomiast jeżeli dojdzie do realizacji prac remontowych wtedy będziemy ogłaszać na nie przetarg.

Radny M. Hus interpelował w sprawach:

1)     mieszkańcy dzielnicy Łęg w Bąkowie proszą o odtworzenie kładki nad rzeką Knajka, która została zniszczona podczas majowej powodzi (kładka ta była świetnym skrótem między Bąkowem, a Strumieniem);

2)     mieszkańcy ul. Kątek w Bąkowie proszą o naprawę rozgrzebanego podczas majowej powodzi przepustu pod tą ulicą;

3)     aby ZGKiM w Strumieniu poobcinał gałęzie drzew i krzewów na skrzyżowaniu ul. Żniwnej z ul. Słowiczą w Bąkowie.

Radna A. Głowinkowska podziękowała za odpowiedź na interpelację w sprawie ograniczenia tonażu na ul. Głównej w Drogomyślu.

Radna A. Głowinkowska interpelowała w sprawach:

1)     oznakowania od strony sklepu „Hermes” nowopowstałego od strony Sali Zborowej parkingu przy Zespole Szkół w Drogomyślu, gdyż bardzo często klienci lub dostawcy sklepu go zastawiają;

2)     czy nowopowstałe miejsca parkingowe przy Miasteczku Ruchu Drogowego w Drogomyślu możnaby oznakować jako miejsca parkingowe dla pracowników Zespołu Szkół w Drogomyślu.

Burmistrz A. Grygierek odpowiedziała:

1)     nowopowstały parking przy Zespole Szkół – zostanie oznakowany;

2)     niemożliwe jest oznakowanie parkingu przy Miasteczku Ruchu Drogowego tylko dla pracowników Zespołu Szkół, gdyż projekt na modernizację budynku Szkoły i Miasteczka Ruchu Drogowego jest złożony o dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej i znajduje się na liście rezerwowej o zwrot poniesionych kosztów. Parking ten ma służyć jako ogólnodostępny dla wszystkich mieszkańców;

3)     w sprawie wykonania kładki nad rzeką Knajką – a także o realizację połączenia ul. Cieszyńskiej z ul. Brodeckiego od wielu lat zabiega radny I. Duda. Jego zabiegi prowadzą do tego, aby w tym miejscu powstała również droga. Poinformowała też, że realizacja tego zadania może pochłonąć kilka milionów złotych, gdyż jest to ogromna inwestycja, natomiast w sprawie wykonania kładki nad rzeką Knajką wystąpimy do właściciela.

Wiceprzewodniczący J. Jałowiczor poinformował, że Komisja Oświaty w marcu br. przeprowadziła przegląd placówek oświatowych oraz przygotowała zestawienie potrzeb. Na ostatnim posiedzeniu Komisja analizowała również Informację o przygotowaniu placówek oświatowych do nowego roku szkolnego i wiemy, że większość uwag Komisji wymagających natychmiastowego wykonania jest zrealizowana, boli jednak jedna sprawa tj. zabezpieczenie przed rozpoczęciem roku szkolnego terenu boiska za Gimnazjum w Strumieniu.

Burmistrz A. Grygierek odpowiedziała, że aktualnie trwają prace porządkowe na terenie boiska za Gimnazjum w Strumieniu.

 

ad. 7.

 

Na prośbę Przewodniczącego C. Grenia – Informację o stanie dróg gminnych pod katem przygotowania planu ich modernizacji – przedstawił z-ca Burmistrza R. Greń.

Burmistrz A. Grygierek dodatkowo wyjaśniła, że są to wnioski radnych i rad sołeckich. Jeżeli chodzi o wnioski do budżetu, to co roku na same drogi potrzebowalibyśmy około 100 milionów zł, aby zrealizować wszystkie priorytetowe zadania. Staramy się robić tyle na ile starcza nam środków, gdyż wpływy do budżetu mamy takie jakie mamy. Jesteśmy gmina miejsko-wiejską, a potrzeby drogowe mamy takie same jak miasta. Zawsze są burzliwe dyskusje przy projekcie budżetu przy typowaniu inwestycji drogowych. Środki przeznaczone na remonty dróg z roku na rok są coraz większe, coraz więcej wydajemy też na remonty cząstkowe dróg po zimie.

Przewodniczący C. Greń stwierdził, że w okresie kiedy na remonty dróg przeznaczaliśmy w budżecie Gminy kwoty 300-400 tysięcy zł wydawało się nam, że jeżeli na ten cel wydatkujemy 1 milion zł, wtedy zrobimy coś więcej na naszych drogach. Zaznaczył też, że przez ostatnie ostre zimy i powodzie nasze drogi są coraz gorsze, ponieważ były budowane w czasach, gdy nie robiono odpowiedniej podbudowy, nie było też dobrych technologii. Robiło się drogi w takiej technologii, gdyż takie było zapotrzebowanie mieszkańców. Najbardziej przerażające jest to, że w żadnych programach nie ma przewidzianych środków unijnych, które można by skierować na remonty dróg wiejskich. Zapomina się o sieci dróg tych typowo gminnych, gdzie koszty ich remontów gminy muszą ponosić, same.

Burmistrz A. Grygierek uzupełniając poinformowała, że jeżeli chodzi o modernizacje dróg udało się nam uzyskać dwa dofinansowania ze środków unijnych: jedno na połączenie ul. Kościelnej z ul. Młyńską w Strumieniu i drugie na ul. Młyńską. Drogi te uzyskały dofinansowanie, gdyż położone są na terenie miasta, gdyby były położone na wsi nie uzyskalibyśmy tych środków. Wykonując projekt ul. Młyńskiej robiliśmy go tak, aby móc złożyć go zarówno do pozyskania ze środków unijnych jaki i z Programu Schetynówki. Jednak dofinansowanie ze środków unijnych jest korzystniejsze i wynosi do 85%, zaś w Programie Schetynówka wynosi tylko do 50%. Przygotujemy dokumentację na modernizacje ul. Podwale w Strumieniu może będzie się ona kwalifikowała jako droga powiatowa do Programu Schetynówki. Również remont ul. Rybiej w Bąkowie, położonej przy stawach, będzie mógł kwalifikować się do Programu Poprawy Życia na Terenach Wiejskich działającego w ramach Lokalnej Grupy Rybackiej z dofinansowaniem do 50%. Drogi gminne łączące się z drogą wyższego rzędu czyli powiatową, wojewódzką, czy krajową mają szanse na uzyskanie dofinansowania ze środków unijnych. Zaś drogi typowo gminne musimy finansować sami z własnych środków.

Wiceprzewodniczący J. Jałowiczor poinformował, że Komisja Budżetu objechała całą Gminę zapoznając się z potrzebami w zakresie remontów i modernizacji dróg. Są pewne różnice pomiędzy tym co w Strumieniu typowała Rada Mieszkańców Miasta Strumienia i Komisja. Strumień wg Komisji do remontu przewiduje następujące ulice: Wspólną, Zamkową, Krzywą, Topolową i Tęczową, zaś wg Rady Mieszkańców do remontu typuje ulice: Machny Ogrodzeńskiej, Leśną i Letnią. Zastanawiające jest to jak bardzo rozbieżne są interesy jednych i drugich.

Informacja została przyjęta.

 

ad. 8.

 

Projekt uchwały w sprawie skargi dotyczącej braku informacji o zagrożeniu powodziowym w Bąkowie – przedstawił Przewodniczący C. Greń.

Przewodniczący Komisji Rewizyjnej I. Duda przedstawił stanowisko Komisji zawarte w projekcie uchwały w sprawie skargi dotyczącej braku informacji o zagrożeniu powodziowym w Bąkowie wraz z uzasadnieniem.

Burmistrz A. Grygierek poinformowała, że Komisja Rewizyjna w przedstawionym projekcie uchwały stwierdza pewne fakty. Uważa jednak, że tegoroczna powódź dotknęła nas wszystkich w mniejszym lub większym stopniu. Uważa też, że w przypadku powiadamiania, mieszkańcy mają prawo czuć, że informacja nie była dostateczna. Jednak to co mogliśmy w ramach posiadanych środków i możliwości to zrobiliśmy.

Burmistrz A. Grygierek poinformował, że Gmina planuje wprowadzić rozwiązanie, że dla osób, które się zarejestrują będziemy wysyłać esemesy z powiadomieniami o zmianach w warunkach pogodowych i o zagrożeniach, w tej samej treści, jaką dostaje Urząd.

Burmistrz A. Grygierek stwierdziła, że komunikaty powodziowe, które do nas docierały nie stwierdzały jaki będzie konkretny poziom wody i co nam grozi, były bardzo ogólne i miały mało wspólnego ze stanem faktycznym. Trzeba stwierdzić, że system powiadamiania o opadach i ich wysokości jest delikatnie mówiąc niedoskonały, a pomysł podsunięty przez Komisję Rewizyjną jest bardzo dobry. Mamy lekkie samochody w jednostkach OSP, więc będziemy je do takich celów wykorzystywać. Podkreślić należy, że powódź w gminie Strumień opanowana została głównie dzięki strażakom ochotnikom, gdyż strażacy zawodowi nie są w stanie tego zrobić, gdyż brakuje im ludzi. Na bieżąco ponosimy nakłady na nasze jednostki OSP, powstała też sekcja płetwonurków. Myśleliśmy, że będzie ona wykorzystywana tylko do akcji ratunkowych na zbiornikach wodnych. Okazało się, że płetwonurkowie w profesjonalnych skafandrach uczestniczyli w akcjach powodziowych.

Komisje Rady nie wniosły uwag do projektu uchwały.

Pan Jarosław Midura, mieszkaniec Bąkowa przypomniał, że forma pisma bąkowian, które trafiło również na biurko Wojewody, nie dotyczyła bezpośredniej skargi, a ogólnej sytuacji, która ma obecnie miejsce w Bąkowie Łęgu. Przekazał swoje rozczarowanie posunięciem radnych zawartym w przedstawionym projekcie uchwały. Stwierdził też, że szkoda, że nie ma tu reszty mieszkańców, gdyż to co ma być uchwalone jest żenujące. Nie chodzi na o to, żeby kogoś obrażać, czy skarżyć. Odczytał fragment pisma, które prawnik Urzędu Miejskiego nazwał skargą: „My mieszkańcy i właściciele gruntów przy ul. Łęgowej i Sadowej w Bąkowie mając świadomość o zamieszkaniu na terenach zagrożonych zalewaniem, wybierając dobrowolnie to miejsce, nie winimy żadnej instytucji za powodzie, które nas nękają. Jednak czując się częścią społeczeństwa gminy Strumień wnosimy o zajęcie się naszymi problemami.”.

Pan J. Midura wyjaśnił, że mieszkańcy Łęgu mają pretensje o to dlaczego 18 maja br. około godz. 600 na ul. Łęgowej pojawił się wóz straży pożarnej, który przejechał cichaczem w rejon wałów, nie włączając sygnału dźwiękowego i o to nam chodziło. Wóz OSP stał, a strażacy obserwowali, co dzieje się z wodą na Wiśle. Dopiero pani Janota mieszkająca tam od kilkudziesięciu lat, gdy widziała co się dzieje powiadamiała wszystkich biegając od domu do domu. A wóz straży pożarnej nadal stał. Jeżeli był alarm w straży pożarnej to dlaczego wóz jadąc ul. Łęgową nie włączył sygnałów dźwiękowych. Już wówczas mogliśmy zostać powiadomieni. O godzinie 640 wody jeszcze nie było w budynku, a godzinę później już było jej prawie metr.

Pan J. Midura stwierdził, że na końcu pisma mieszkańcy stwierdzają, że sprawa ta nadaje się dalszego badania nawet prokuratorskiego, że działania nie zostały podjęte w odpowiednim momencie. Nie chodziło nam o to, że chcemy skarżyć Burmistrza, czy Radę Miejską, ale chodziło o to, żeby zainteresować się tym tematem. Dlatego wysłaliśmy to pismo do różnych instytucji. Postanowiliśmy się zebrać i wysłuchać mieszkańców z 36 budynków z Łęgu. Podczas spotkania mieszkańcy Łęgu zebrali wszystkie mankamenty z tego rejonu po to, aby przekazać je w jednym piśmie i wystosowaliśmy je do odpowiednich instytucji. Kiedy dowiedzieliśmy się, że nasze pismo zostało potraktowane jako skarga myśleliśmy, że podniesie to jego rangę, gdyż zajmie się nim cała Rada i poszczególne komisje.

Pan J. Midura wyraził swoje niezadowolenie, że dzisiaj usłyszał, że Komisja Rewizyjna po przesłuchaniu jego i z-cy Burmistrza uważa, że nie było sprawy, że skarga jest bezzasadna. Jeżeli uchwała przejdzie w przedstawionym brzmieniu, to spróbuję ją nagłośnić i naprawdę zrobić z tego problem.

Pan J. Midura poinformował, że mieszkańcy Bąkowa Łęgu chcą aby: zinwentaryzować rowy, natychmiastowo wyczyści rowy wzdłuż ulic: Łęgowej i Sadowej, doprowadzić do przejęcia rowów melioracyjnych z terenów prywatnych lub od spółki wodnej, ewentualnie zobowiązanie właścicieli do ich należytego utrzymania zgodnie z prawem wodnym. Ponadto apelowali o doprowadzenia do zabudowy klapy zabezpieczającej w wale Wisły zabezpieczającej przed cofaniem wody z rowów, udrożnienie trzech przepustów pod ul. Łęgową i pod drogą gruntową obok DK 81, sprawdzenie prawidłowości wykonania rowu od baru „Jaś” w kierunku Knajki, zobowiązanie odpowiednich służb do czyszczenia koryta i wewnętrznej strony wału Knajki z zarośli i drzew. I ta przedstawiona treść pisma została nazwana skargą. Jednak najbardziej załamuje rozstrzygnięcie zawarte w uchwale, że skarga jest bezzasadna.

Przewodniczący C. Greń wyjaśnił, że sami mieliśmy problem z kwalifikacją tego pisma, pan J. Midura – przedstawiciel mieszkańców również uważał, aby pismo potraktować jako wniosek, jednak niektóre sformułowania użyte w piśmie zakwalifikowały go jako skargę, a Burmistrz skierował ją do rozpatrzenia przez Radę.

Pan J. Midura odczytał całą treść pisma - skargi mieszkańców ul. Łęgowej i ul. Sadowej w Bąkowie.

Pan J. Midura poinformował, że czekając na posiedzenie Komisji w Urzędzie Miejskim na stoliku znalazł ulotkę „Vademecum postępowania w sytuacjach zagrożeń”, sfinansowaną przez Urząd, gdzie ujęty jest alarm powietrzny, a brakuje alarmu powodziowego, który jest większym realnym zagrożeniem dla naszej Gminy, niż alarm powietrzny. Stąd wziął się pomysł, aby samochód strażacki przejeżdżał zagrożonymi powodzią rejonami używając sygnału dźwiękowego.

Przewodniczący C. Greń wyjaśnił, że ten właśnie punkt został potraktowany jako skarga. Większość wniosków wskazanych w piśmie jest już realizowanych. Każde niespodziewane zdarzenie ujawnia braki w dotychczasowych procedurach. Do tej pory nie zapisano takich procedur w żadnych aktach. Oczywiście powiadomienia mogły być, ale nigdzie nie było napisane, że tak musi być. Komisja Rewizyjna wyciąga wnioski z tego co było, żeby na przyszłość unormować takie sytuacje.

Pan J. Midura zwrócił uwagę, aby w tym przypadku nie używać w uchwale wyrażenia, że skarga jest bezzasadna, gdyż była ona zasadna.

Radny M. Hus – prezes OSP Bąków wyjaśnił, że na pewno nie był to samochód z Bąkowa. Wyjaśnił też, że podczas powodzi wykorzystano wszystkie dostępne w tym momencie środki.

Pan J. Midura wyjaśnił, że nie wie, z jakiej jednostki OSP był to samochód.

Burmistrz A. Grygierek wyjaśniła, że nie był to samochód z żadnej z naszych jednostek, prawdopodobnie była to jednostka powiatowa, która sprawdzała stan wody od górnego biegu Wisły. Wtedy stan wody na Wiśle był jeszcze niski, a mieszkańców Łęgu zalała cofka z Wisły. Dlatego musimy wyciągną wnioski ze zdarzeń, które miały już miejsce, aby w przyszłości jak najbardziej ograniczyć skutki powodzi, gdyż całkowicie nie da się im zapobiec.

Burmistrz A. Grygierek wyjaśniła, że jeżeli wprowadzimy esemesowy system powiadamiania wtedy może okazać się, że ogłoszony zostanie alarm bez potrzeby, gdyż my dostajemy czasami informacje dla całego województwa, nie dostajemy informacji tylko dla naszej Gminy. Tak więc z pełną świadomością plusów i minusów tego systemu chcemy go wprowadzić.

Wiceprzewodniczący J. Jałowiczor stwierdził, że to o czym mówi pan J. Midura również było wątpliwością Rady, gdyż nie chcieliśmy go rozpatrywać jako skargę, ponieważ musi ona mieć rozstrzygnięcie w formie uchwały. Użycie wyrazu „niezasadna” jest złe, gdyż skarga jest „zasadna”, gdyż pewne procedury są złe.

Radny K. Pisiut stwierdził, że jeżeli jest skarga to trzeba wskazać winnego, a jest nim ogólnopolski system powiadamiania o zagrożeniach. Nie jest tu winien samorząd terytorialny, Burmistrz czy Rada, ale winny jest system. Komisja Rewizyjna wskazuje, że trzeba go dopracować. Lokalnie zrobimy to przez powiadamianie esemesem i sygnałem dźwiękowym z lekkich samochodów strażackich na terenach zagrożonych. Dlatego jest dylemat, czy skarga jest zasadna na samorząd, czy na ogólnopolski system powiadamiania o zagrożeniach. Należy stwierdzić, że skarga jest zadana na system, a nie zasadna na samorząd i wtedy Rada musiałaby się nią nie zajmować.

Pan J. Midura stwierdził, że jeżeli po analizie skargi przyjmuje się wnioski – to nie możemy powiedzieć, iż na podstawie nieuzasadnionej skargi przyjmuje się jakieś wnioski do realizacji.

Przewodniczący C. Greń stwierdził, że nikt nie upiera się przy tym, że wszystko działo się idealnie. I my i pan Midura wiemy, że gdzieś jest pewien niedosyt.

Pan J. Midura stwierdził, że nie wie jak przyjmą to rozwiązanie współmieszkańcy z Łęgu, że Rada przyjęła uchwałę o treści mówiącej, że skarga mieszkańców Bąkowa jest bezzasadna.

Przewodniczący C. Greń zgłosił wniosek, że w uchwale powinien się znaleźć zapis, iż skarga jest uzasadniona w części dotyczącej systemu powiadamiania mieszkańców o zagrożeniach.

Radca prawny R. Szymonek wyjaśnił, że w tej chwili cały czas mówimy o ocenie merytorycznej skargi i jest to wyłączną domeną Rady. Treść projektu uchwały wraz z uzasadnieniem jest propozycją Komisji Rewizyjnej i Rada ma ją prawo w każdej chwili zmienić.

Burmistrz A. Grygierek stwierdziła, że sama ma niedosyt po całej tej sytuacji i jak najbardziej jest zasadne to co mówi pan J. Midura – przedstawiciel skarżących z Bąkowa. Poinformowała też, że zrobiła to co było od niej wymagane w miarę posiadanych na ten czas możliwości. Dopiero później pojawiła się możliwość powiadamiania mieszkańców o zagrożeniach przez esemesy. Stwierdziła też, że powódź z 1997 r. była całkiem inna niż powódź z maja br. Woda w wielu przypadkach pojawiała się w takich miejscach gdzie do tej pory jej nie było, gdyż jest to żywioł.

Przewodniczący Komisji Rolnictwa, … - P. Faruga odczytał propozycję nowego brzmienia § 1 uchwały: „Skargę mieszkańców ulic Łęgowej i Sadowej w Bąkowie dotyczącą braku informacji o zagrożeniu powodziowym w Bąkowie uznać za zasadną w części dotyczącej obecnie obowiązującego systemu powiadamiania w przypadku zagrożenia powodziowego.”.

Wiceprzewodniczący J. Jałowiczor zaproponował, że w związku z wprowadzeniem zmiany w § 1 uchwały jednocześnie trzeba też wprowadzić zmiany w uzasadnieniu do uchwały.

Z-ca Burmistrza R. Greń stwierdził, że w pewnym momencie chciał zareagować na wypowiedź pana J. Midury, który powiedział, że minęły trzy miesiące od powodzi i nic się w tym temacie nie robi. Wyjaśnił, że jest to nieprawda, gdyż w pierwszej kolejności wszystkie nasze siły zostały skierowane do Bąkowa Łęgu.

Radny S. Balas wyjaśnił, że panu J. Midurze nie chodziło o rowy przydrożne, i o to co robią więźniowie, ale o pozostałe sprawy.

Z-ca Burmistrza R. Greń wyjaśnił, że wszystkie pozostałe rowy zostały zrobione, główny rów odprowadzający, który biegnie od dwupasmówki przez pola po ul. Sadową i wpada do Wisły, gdzie była śluza jest bardzo ładnie zrobiony. Poinformował też, że ma kopię pisma z 1994 r., z którego wynika, że mieszkańcy Łęgu wypisali się ze Spółki Wodnej, nie będą płacić składek i biorą na swoje utrzymanie rowu melioracyjnego. Trzeba przyznać, że rów ten jest utrzymany fatalnie.

Przewodniczący C. Greń poddał pod głosowanie zmiany wprowadzone w § 1 uchwały oraz w 5 i 9 akapicie uzasadnienia do uchwały.

Przewodniczący C. Greń przedstawił propozycje zmian w uchwale:

1)     § 1 uchwały - otrzymuje brzmienie: „Skargę mieszkańców ulic Łęgowej i Sadowej w Bąkowie dotyczącą braku informacji o zagrożeniu powodziowym w Bąkowie uznać za zasadną w części dotyczącej obecnie obowiązującego systemu powiadamiania w przypadku zagrożenia powodziowego.”;

2)     akapit 5 uzasadnienia do uchwały - otrzymuje brzmienie: „Uznaje się, iż skarga mieszkańców ulic Łęgowej i Sadowej w Bąkowie dotycząca braku informacji o zagrożeniu powodziowym w Bąkowie jest zasadna w części dotyczącej obecnie obowiązującego systemu powiadamiania w przypadku zagrożenia powodziowego, ponieważ dotychczasowy system alarmowania nie przewiduje powiadamiania miejscowego o zagrożeniu powodziowym.”;

3)     akapit 9 uzasadnienia do uchwały – otrzymuje brzmienie: „Biorąc pod uwagę powyższe należy uznać, że skarga mieszkańców ulic Łęgowej i Sadowej w Bąkowie dotycząca braku informacji o zagrożeniu powodziowym w Bąkowie jest uzasadniona w części j. w.”.

Jednogłośnie „za” (głosowało 12 radnych) przyjęto zmiany w § 1 uchwały oraz w 5 i 9 akapicie uzasadnienia do uchwały.

Następnie Przewodniczący C. Greń poddał pod głosowanie projekt uchwały wraz z wcześniej wprowadzonymi zmianami.

Jednogłośnie „za” (głosowało 12 radnych) – podjęta została:

Uchwała Nr LV/410/2010 Rady Miejskiej w Strumieniu z dnia 30 sierpnia 2010 r. w sprawie skargi dotyczącej braku informacji o zagrożeniu powodziowym w Bąkowie.

Uchwała w załączeniu.

 

ad. 9.

 

Projekt uchwały w sprawie skargi dotyczącej sytuacji powodziowej w Strumieniu – przedstawił Przewodniczący C. Greń.

Przewodniczący C. Greń poinformował, że Przewodniczący Komisji Rewizyjnej I. Duda poprosił o wyłączenie go z pracy w Komisji przy rozpatrywaniu w/w skargi ze względu na osobiste zaangażowanie w sprawę.

Z-ca Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej M. Hus przedstawił stanowisko Komisji zawarte w projekcie uchwały w sprawie skargi dotyczącej sytuacji powodziowej w Strumieniu wraz z uzasadnieniem.

Komisje Rady nie wniosły uwag do projektu uchwały.

Burmistrz A. Grygierek wyjaśniła, że spotkaliśmy się z Powiatowym Zarządem Dróg Publicznych w Cieszynie zarządcą ul. Cieszyńskiej oraz projektantem wytypowanym przez zarządcę w sprawie, aby jak najszybciej usunąć dwa przekopy wykonanej na tej drodze podczas majowej powodzi. Zarządca drogi wypowiedział się za tym, aby założone w przekopach rury pozostały do czasu kiedy zostanie przygotowana dokumentacja wraz z uzgodnieniami i pozwoleniem wodno-prawnym. Opracowanie takiej dokumentacji zostało zlecone. Ponieważ pod drogą powiatową - ul. Cieszyńską istnieją trzy przepusty, gdzie jeden z nich jest bardzo stary, drewniany. Oba przepusty w rejonie, których wykonano przekopy są niedrożne, jeden z nich jest niedrożny w związku z tym, że właściciel pobliskiej posesji zarurował swoją część działki nie dopasowując średnicy rur ze średnicą przepustu. Z dokumentacji, która została zlecona ma wynikać jak będzie docelowo odprowadzana woda z ul. Cieszyńskiej i ma być wyjaśniona sprawa tych wszystkich trzech przepustów oraz jak doprowadzić do tego, aby przepusty funkcjonowały tak jak powinny. Ponadto w międzyczasie w jednym z rowów, którym odpływała woda z ul. Cieszyńskiej położone zostały media, tak więc pogłębienie go będzie niemożliwe, będzie można jedynie go przesunąć.

Burmistrz A. Grygierek poinformowała, że była informacja o wykonanych przekopach ul. Cieszyńskiej, posiadamy też dokumenty, z których wynika, że pod ul. Cieszyńską istnieją trzy przepusty, z czego na chwilę obecną drożny jest tylko jeden.

Pani Wiesława Duda mieszkanka Strumienia wygłosiła oświadczenie: w dniu 18 maja 2010 r. w związku ze spiętrzeniem się wody zalewowej na terenach przyległych do ul. Cieszyńskiej w Strumieniu od strony Borków i Zbytkowa – Burmistrz Strumienia Anna Grygierek podjęła decyzję o przekopie ul. Cieszyńskiej w dwóch miejscach doprowadzając do przekierowania wody zalewowej z wyżej wskazanych terenów na nieruchomości znajdujące się wzdłuż ulic: Brodeckiego, Ks. Brzuski, Młyńskiej i Zamkowej w Strumieniu. W odpowiedzi na przesądowe wezwanie do usunięcia bezprawnej imisji oraz do doprowadzenia do stanu sprzed naruszenia skierowanego na ręce Burmistrz Anny Grygierek przez mieszkańców wyżej wskazanych ulic w dniu 1 czerwca 2010 r. Burmistrz Strumienia poinformowała pismem z dnia 10 czerwca 2010 r., iż przekopy wykonano w celu przywrócenia przejezdności ul. Cieszyńskiej podczas powodzi oraz odprowadzenia wody do cieków naturalnych. Powołanie się na te przesłanki jest naruszeniem wszelkich norm współżycia społecznego w rozumieniu przepisów Kodeksu cywilnego. Przytoczona przesłanka nie uprawniała do wydania decyzji o przekopie, a tym samym sztucznym przekierowania wód zalewowych na nieruchomości znajdujące się przy ulicach: Ks. Brzuski, Młyńskiej i Zamkowej w Strumieniu. W konsekwencji zakłócając korzystanie z nieruchomości położonych przy wyżej wskazanym terenie ponad przeciętną miarę, w myśl art. 144 Kodeksy cywilnego nieuzasadnione jest powołanie się na przytoczone przesłanki, gdyż akt przekopania ul. Cieszyńskiej, późniejszego założenia tam rur spowodował wyłączenie jej z ruchu na dłuższy czas, a nie przywrócenie jej przejezdności. I najważniejsze, czy nieruchomości położone przy wyżej wskazanym terenie są naturalnym ciekiem w opinii Burmistrz Strumienia. Wszak woda zalewowa ponad wszelką wątpliwość ze wzmożoną intensywnością przedostała się na nieruchomości znajdujące się wzdłuż wyżej wskazanych ulic w wyniku tego działania, w tym na moją nieruchomość. Wszak nie obowiązywał wtedy stan klęski żywiołowej, a przekopanie ul. Cieszyńskiej w żadnym stopniu nie zapobiegało uszczerbku na zdrowiu lub utracie życia mieszkańców. Podczas osobistej rozmowy ze mną bezpośrednio po zdarzeniu Burmistrz Strumienia zobowiązała się do natychmiastowego usunięcia rur, czego do dnia dzisiejszego, czyli od trzech miesięcy, nie uczyniono. Jaka jest więc prawdziwa przyczyna tego, że rury do dnia dzisiejszego nie zostały usunięte. Z uwagi na fakt, iż decyzja o imisji wód zalewowych na nieruchomości położone wzdłuż ulic: Ks. Brzuski, Młyńskiej i Zamkowej w Strumieniu została podjęta natychmiast, a decyzja o doprowadzenia do stanu sprzed naruszenia nie została podjęta do dnia dzisiejszego. Stoję na stanowisku, iż organ Gminy nie podjął dotychczas należytych kroków zmierzających do załatwienia sprawy mając na uwadze słuszny interes obywateli, a nade wszystko nie stosuje się do podstawowego obowiązku jaki na organ Gminy nakłada Kodeks postępowania administracyjnego, a mianowicie do stania na straży praworządności.”.

Pani W. Duda wyraziła zdanie, że jeśli organ Gminy nadal podtrzymuje swoje stanowisko – wzywa do wydania decyzji oraz przedstawienia dowodów wskazujących na niedopuszczalne dopuszczenie się przez Burmistrz Strumienia złamania przepisów art. 144 Kodeksu cywilnego, obejmującego zakaz negatywnego oddziaływania na cudzą nieruchomość. Sztuczne przekierowania tj. imisja wód zalewowych na cudzą nieruchomość w przypadku wystąpienia powodzi jest złamaniem przepisów art. 144 Kodeksu cywilnego. W przesądowym wezwaniu z dnia 1 czerwca 2010 r. organ Gminy został wezwany przez mieszkańców Strumienia do doprowadzenia do stanu sprzed naruszenia oraz przedstawienia wyników badań i pomiarów hydrotechnicznych, w wyniku których zapadła decyzja o przekopie. Do dnia dzisiejszego tj. od trzech miesięcy organ Gminy nie wydał decyzji w sprawie doprowadzenia do stanu sprzed naruszenia. Również nie przedstawiono mieszkańcom żadnej dokumentacji, o której mowa w przytoczonym piśmie. Podnieść należy, że nie poinformowano mnie o terminie obrad Komisji Rewizyjnej w przedmiotowej sprawie. Informacje o jej terminie przesłano tylko panu Jarosławowi Gabrysiowi. Okoliczności te pozostawiam bez dalszego komentarza. Oba pisma wystosowane do organu Gminy przez mieszkańców Strumienia w maju i czerwcu bieżącego roku. były próbą ugodowego załatwienia sprawy. Organ Gminy do dnia dzisiejszego z przysługującego prawa nie skorzystał. W związku z brakiem wydania decyzji do dnia dzisiejszego oraz w przypadku, gdy decyzja o usunięciu rur nie zapadnie w dniu dzisiejszym, pozostanie wszczęcie wieloinstancyjnego postępowania administracyjnego mającego na celu doprowadzenie do stanu sprzed naruszenia. Konkludując, z uwagi na opieszałość w działaniu organów Gminy w przedmiotowej sprawie oraz ze względu na ogromną doniosłość i dokuczliwość skutków decyzji o przekopie ul. Cieszyńskiej, a nade wszystko mając na względzie utrzymujące się ryzyko doprowadzenia do zalania wyżej wskazanych nieruchomości na okoliczność ponownego wystąpienia deszczów nawalnych – wzywam do wydania decyzji w sprawie likwidacji rur pod ul. Cieszyńską do momentu wdrożenia operatu wodno-prawnego mającego na celu odprowadzenie wody z ul. Cieszyńskiej do naturalnych cieków. Niniejsze wezwanie należy postrzegać jako ostateczną próbę ugodowego załatwienia sprawy. Informuję, iż w przypadku bezskuteczności wezwania do usunięcia naruszenia oraz braku kategorycznych kroków zmierzających do załatwienia sprawy przez uchwałę Rady Miejskiej będą dochodzić roszczeń na drodze wieloinstancyjnego postępowania administracyjnego na podstawie art. 101 ustawy o samorządzie gminnym.

Pani W. Duda poprosiła o wyjaśnienie, czy data 1 czerwca 2010 r. jest datą pisma złożonego przez mieszkańców Strumienia, czy datą wpływu do Rady.

Przewodniczący C. Greń odpowiedział, że data 1 czerwca 2010 r. jest datą wpływu pisma Burmistrza Strumienia kierującego pismo mieszkańców Strumienia do Rady Miejskiej.

Pani W. Duda poinformowała, że o posiedzeniu Komisji Rewizyjnej zwołanej na dzień 16 lipca br., na którym rozpatrywana była skarga mieszkańców Strumienia dowiedziała się tutaj, dzisiaj, na tej sali. Stwierdziła, że uważa, iż powinna być poinformowana o tym wcześniej. Poinformowała też, że ponad wszelką wątpliwość jest to naruszeniem przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego. Stwierdziła również, że w naszym przypadku brak informacji dotyczył tego, że w żaden sposób nie zostaliśmy poinformowani o przekopywaniu ul. Cieszyńskiej oraz o tym, że przekop ten będzie skutkował zalaniem naszych terenów. Mieszkańcom Strumienia chodziło o taką informację.

Pani W. Duda poinformowała, że następną sprawą są istniejące przepusty pod ul. Cieszyńską. Z-ca Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej M. Hus odczytał, że istniejące przepusty były niedrożne więc poprzez przekopanie ul. Cieszyńskiej zostały udrożnione i w związku z tym tereny w Strumieniu położone niżej tzn. nasze ulice, aż do Oczyszczalni ścieków zostały zalane. Tak więc Komisja Rewizyjna przyznaje się do tego faktu, a potem uznaje skargę za bezzasadną., więc coś tutaj jest nie zrozumiałe. Chodzi tutaj o rzetelność pracy Komisji Rewizyjnej.

Z-ca Burmistrza R. Greń stwierdził, że wie o tym, że Burmistrz odpowiada za wszystko, ale polecenia odnośnie przekopania ul. Cieszyńskiej wydał on, nie Burmistrz. Poinformował też, że podczas podejmowania tej decyzji kierował się potrzebą chwili. Taka chwila była i trzeba było podjąć decyzję. Nie będzie się teraz tłumaczył dlaczego. Poinformował, że gdyby miał podjąć ponownie taką decyzję znów by to zrobił.

Z-ca Burmistrza R. Greń wyjaśnił, że woda zawsze schodziła przepustami i rowami od ul. Cieszyńskiej w kierunku Centrum Strumienia. Stwierdził też, że nie godzi się z przypuszczeniami, że przekopanie ulicy doprowadziło do zalania Centrum, gdyż wina leży po stronie spiętrzenia wody i problemów z jej odprowadzaniem w okolicy Oczyszczalni ścieków.

Pani Anna Duda mieszkanka Strumienia wyjaśniła, że mieszka w Strumieniu od zawsze i mniej więcej ma pojęcie jak przebiegają tu cieki wodne i w którą stronę woda się kieruje. To, że z-ca Burmistrza mówi, że woda zawsze płynęła w stronę młyna, przecież koryto Młynówki nie istnieje, gdyż jest zasypane na wysokości Basenu kąpielowego, nie jest zarurowane nie odbiera tej wody. Ten malutki ciek wodny za Ciepłownią, potem zarurowany przy Basenie nie był w stanie odebrać tej wody. Poinformowała też, że rozmawiała z osobą, która pracuje na nastawni w Strumieniu i mówiła, że w momencie kiedy ul. Cieszyńska została przekopana, woda runęła jak tsunami, ponad wysoką trawą na łąkach. Woda jest naturalnym niwelatorem i nie płynie pod górę, woda płynęła z tamtej strony na nas. W tym ciągu znajduje się Ciepłownia, boisko sportowe, Basen kąpielowy, Park, nasze posesje i Oczyszczalnia ścieków i to wszystko jest własnością Gminy. Zalanie Oczyszczalni ścieków tą wodą mogło spowodować bombę ekologiczną. Tak więc usunięcie tych rur jest natychmiast potrzebne.

Pani Anna Macura mieszkanka Strumienia wyjaśniła, że nieruchomości położone przy ulicach Zamkowej, Krzywej i Ks. Londzina zostały zalane ponieważ przepompownia przestała działać. Taka sama sytuacja miała miejsce już podczas powodzi w 1997 r. Nie dość, że zalała nas cofka, to zalały nas też ścieki komunalne, ponieważ nawaliła kanalizacja. Przez tydzień nie mogliśmy wyjść z domów, przez tydzień byliśmy wykluczeni z życia. Sąsiadkę trzeba było przewieźć na pontonie do córki, nikt się nami nie zainteresował.

Pan Karol Niemiec mieszkaniec Strumienia poinformował, że przysłuchując się tym dyskusjom powodziowym jest zdumiony i brakuje mu słów do określenia tej dyskusji. To są konkretne zarzuty i wysoce nieetyczne jest, gdy ratuje się 20 domów, a zalewa 50. Na jakiej podstawie była podjęta ta decyzja. Z całym szacunkiem dla pani Burmistrz, ale ta etyka nie pasuje do pani. Nie wolno tego robić! Nie wolno kogoś ratować, żeby tracić drugich. Zapytał czy pani Burmistrz zdaje sobie sprawę z tego, że podzieliła społeczeństwo Strumienia. Za chwilę będzie się pani ubiegała kolejny raz o urząd Burmistrza i nikt nie zagłosuje na panią.

Przewodniczący C. Grań zwrócił uwagę panu K. Niemiec, aby odnosił się do merytorycznych aspektów skargi.

Pan K. Nieniec wyraził swoje zdumienie, że coś takiego mogło się stać. Jest to bardzo duży błąd, niewybaczalny. Ta sama sytuacja miała miejsce w 1997 r., ale w bieżącym roku poziom wody był wyższy niż w 1997 r. o około 20 do 30 cm. Nasuwa się pytanie co robić, aby Strumienia nie zalewać. Jego zdaniem trzeba zacząć od przepompowni i Oczyszczalni ścieków, gdyś są one nieefektywne. Poprosił o jak najszybsze zlikwidowanie tych powodów, które przyczyniły się do tak dużego kataklizmu na naszych ulicach.

Burmistrz A. Grygierek wyjaśniła, że rozumie oburzenie mieszkańców, ale w momencie kiedy był zrobiony przekop na ul. Cieszyńskiej, m. in. boisko było już zalane. Wielka fala nie przyszła w związku z przekopem, gdyż woda już stała w tych miejscach i mamy na to dowody w postaci zdjęć na stronach internetowych. Każdy ma możliwość dochodzenia swoich roszczeń na drodze sądowej lub innej. Wyjaśniła, że decyzję o przekopie ul. Cieszyńskiej podjął z-ca Burmistrza i uważa, że w momencie kiedy ją podejmował była ona słuszna.

Burmistrz A. Grygierek przyznała, że spotkała się z panią W. Duda, była nawet na ul. Cieszyńskiej na wizji lokalnej, stwierdziła, że owszem mówiła, iż postaramy się przekop jak najszybciej usunąć, jednak w związku, że jest to droga powiatowa odbyły się konsultacje z władzami Powiatu, które opowiedziały się za tym, aby do momentu kiedy nie zostanie zrobiona dokumentacja i operat wodno-prawny, wszystko zostało tak jak jest. Powiat nie jest w stanie obecnie udrożnić istniejących przepustów. Jest zlecone wykonanie dokumentacji technicznej na odprowadzenie wody wzdłuż drogi powiatowej ul. Cieszyńskiej oraz operat wodno-prawny, który pokaże którędy woda ma iść. Tak więc nie jest tak, że nic nie robi się w tym temacie.

Burmistrz A. Grygierek poinformowała, że nie wie na jakim etapie jest przygotowanie dokumentacji, ale postara się maksymalnie przyśpieszyć tę sprawę. Gdy zostanie przygotowana wstępna dokumentacja, poinformujemy skarżących, aby mogli się z nią zapoznać i żebyście nie czuli się, że coś się zrobiło za waszymi plecami. Informacje o tym będą na tablicach ogłoszeń, w prasie i na stronach internetowych.

Burmistrz A. Grygierek wyjaśniła, że ta decyzja nie miała na celu skłócenia kogokolwiek, ani zalania kogokolwiek, gdyż sama również mieszka w Centrum, graniczy z Parkiem i też miała zalana piwnicę i piec. Stwierdziła też, że bardzo dużym złem jest to, że mamy kanalizację ogólnospławną. Mieszkańcy zarzucali, że strażacy pompowali wodę na Oczyszczalni, ale było to robione po to, aby ją uchronić, gdyż przyjmowała wszystkie możliwe wody. Przepompowywanie napływającej wody do Wisły powodowało minimalne obniżanie poziomu wody w innych miejscach. Wyjaśniła też, że od 1997 r. śluza nie była zrobiona ale będziemy podejmować wszelkie działania aby zostało to wykonane. Dużym problemem jest również to, że woda napływa do nas łąkami z Pawłowic. Również kanalizacja na ul. Podwale jest bardzo nieszczelna, dlatego chcemy ja podnieść wyżej, aby ograniczyć dopływ wód przypadkowych.

Burmistrz A. Grygierek stwierdziła, że zbliżają się wybory samorządowe i każdy będzie miał możliwość decydowania o wyborze Burmistrza i radnych. Zapewniła też, że postara się, aby pozostał materiał, dla jej następcy, z którego wynikać będzie co trzeba robić w pierwszej kolejności podczas takich trudnych sytuacji. To wszystko co wspólnie z pracownikami robiliśmy i jakie kroki były podejmowane miało na celu jak najskuteczniejszą walkę z żywiołem.

Pani W. Duda podziękowała za wyczerpującą odpowiedź. Wyraziła też zdanie, że nadal będzie optowała za likwidacją rur pod ul. Cieszyńską do momentu wykonania operatu wodno-prawnego. Stwierdziła też, że uważa, iż podobna sytuacja powodziowa może pojawić się w niedługim czasie i znowu nas zaleje. Poinformowała też, że owszem zgadza się, że boisko i inne tereny były już zalane w momencie przerwania ul. Cieszyńskiej. Jednak różnica polega na tym, że wtedy miała w piwnicy 20 cm wody, a potem 170 cm. Woda wpłynęła i stanęła na tydzień, gdyż nie miała gdzie ujść i przez tydzień w mojej piwnicy było 170 ton wody. Podczas remontów widać, że teraz jest o wiele gorzej niż było w czerwcu i nie wiadomo jakie będą tego skutki. Cała nasza walka ma na celu to, aby sytuacja ta nie powtórzyła się i po to jest ta ugoda, o którą prosi. Niech radni wezmą pod uwagę to, że za wszelką cenę nie chce dopuścić do powtórzenia takiej sytuacji i wzywa do usunięcia rur, które spowodowały tak znaczną różnicę w zalaniu naszych terenów. Przez przekop ul. Cieszyńskiej w jej domu było o 1 m wody więcej, co jest bardzo istotne.

Wiceprzewodniczący J. Jałowiczor poinformował, że w związku z różnymi wątpliwościami oraz brakiem powiadomienia mieszkańców o posiedzeniu Komisji Rewizyjnej zgłasza wniosek, aby Komisja Rewizyjna jeszcze raz rozpatrzyła skargę mieszkańców Strumienia.

Pani A. Macura poinformowała, że mieszkańcy ul. Zamkowej oczekują na kompleksową modernizację przepompowni, gdyż jest to ich największy problem w tym momencie. Na przepompowni silniki powinny być posadowione gdzieś wysoko, aby woda ich nie zalała. Zapytała też, czy Urząd będzie kupował takie urządzenia jak: agregaty, pompy i węże, gdyż mieszkańcy ul. Zamkowej czekali tydzień na wypompowanie wody, a Urząd ściągał pompy z innych miast.

Pani Weronika Jadach mieszkanka Strumienia zaprosiła wszystkich na ul. Zamkową, aby zobaczyli jak wygląda po powodzi, jakie są dziury, że nie da się przejść.

Radny K. Pisiut stwierdził, że słusznie padła uwaga pani W. Duda, że woda ma swoje prawa i zawsze płynie w dół, a nie do góry. Poinformował, że przez 25 lat zajmował się Spółką Wodną na ternie gminy Strumień i z tego tytułu dobrze zna teren. Stwierdził, że pani W. Duda uważa, że rury spod ul. Cieszyńskiej powinny zostać usunięte, a decyzja z-cy Burmistrza w tej sprawie była błędna. Wyjaśnił, że powyższa decyzja spowodowała to, że działo się to w tym czasie i o tej godzinie, uważa jednak, że gdyby nie została podjęta za 3-4 godziny woda i tak przelała by się przez ul. Cieszyńską.

Pani W. Duda stwierdziła, że gdyby ul. Cieszyńska nie została przekopana na pewno nie działoby się to w takim tempie. Wyjaśniła też, że chyba nie trzeba radnemu tłumaczyć, czym skutkuje przerwanie czegokolwiek.

Radny K. Pisiut wyjaśnił, że i tak woda najpierw płynęłaby wałem Strumienia, a potem i tak przeszłaby na cały Strumień.

Pani W. Duda wyjaśniła, że jej to nie przekonuje.

Radny K. Pisiut wyjaśniła, że teren spławny wód w Strumieniu zawsze taki był. Woda płynie Młynówką koło Ciepłowni i dalej. Nie da się inaczej. Woda nie pójdzie prosto do Wisły, gdyż tam jest wyżej, ale i tak popłynie w stronę miasta. To, że miasto jest zurbanizowane i w latach osiemdziesiątych podjęto takie, a nie inne decyzje skutkuje właśnie tym, co teraz się dzieje. To nie jest nasza wina, tylko ówczesnych czasów. Dokładnie wszyscy wiemy, że tam gdzie jest Park był staw, tam gdzie jest pawilon „Anatol” było koryto Młynówki. Przez to, że koryto Młynówki jest zarurowane zmniejszamy przepływ wody. Przepusty istniały od dawna i były przewidziane na określoną ilość wody, jednak problem wynika z tego, że ktoś wybudował dom naprzeciw przepustu i zatkał go, a woda musi gdzieś mieć ujście. Z przygotowywanego operatu wodno-prawnego na pewno wyjdzie, że wszystkie trzy przepusty pod ul. Cieszyńską będą musiały pozostać.

Pani W. Duda stwierdziła, że bardzo dobrze, gdyż jej nie chodzi o likwidację istniejących przepustów.

Radny K. Pisiut poinformował, że ta ilość wody, która była i może pojawić się przyszłości i tak będzie musiała tędy przepłynąć.

Pani Ewa Dudzik mieszkanka Strumienia poprosiła o wyjaśnienie sprawy: czy trzy przepusty pod ul. Cieszyńską są przekierowane na Młynówkę i na rów?

Radny K. Pisiut wyjaśnił, że woda z przepustów spod ul. Cieszyńskiej jest skierowana na rów biegnący obok Ciepłowni i firmy POLDE.

Pani E. Dudzik stwierdziła, że rów ten jest w takim stanie jakim jest, Młynówka jest też w części zasypana. Przypomniała, że Młynówka kiedyś była olbrzymia, w tej chwili jest to tylko jej namiastka. Zalało nas dlatego, że ul. Cieszyńska została przerwana i cała woda została skierowana w naszym kierunku. Poinformowała też, że mieszka 5 m od Młynówki i na bieżąco widzi jaki jest stan wody.

Pani A. Duda stwierdziła, że radny K. Pisiut zna sytuację w Strumieniu i wie, że tam gdzie jest Park i Pawilon „Anatol” były stawy, również tam, gdzie jest sklep Intermarche był staw i był to naturalny pierwszy zbiornik wodny dla terenów Zbytkowa Borków. Tam kiedyś były pola i rowy śródpolne i tam zbierała się woda do pierwszego stawu. Woda z Borków została przekierowane wzdłuż torów na łąki Hynek, nie do tego rowu, gdyż jest on bardzo wąziutki i na pewno nie zbierał wody z Borków. Natomiast matki melioracyjne są skierowane w drugą stronę.

Przewodniczący C. Greń stwierdził, że argumenty mieszkańców zostały przedstawione aż w nadmiarze. O wielu tych faktach nie wiedzieliśmy. Zaniedbania są bardzo duże jeśli chodzi o udrożnienie rowów i przepustów itp. To wszystko daje się we znaki podczas powodzi, ale nie za wszystko ta kadencja Rady, te władze odpowiadają.

Przewodniczący C. Greń zapytał mieszkańców Strumienia, kto z nich był obecny na posiedzeniu Komisji Rewizyjnej, na którym rozpatrywana była skarga mieszkańców Strumienia?

Pani Izabela Gabryś mieszkanka Strumienia wyjaśniła, że tylko jej mąż był na posiedzeniu Komisji Rewizyjnej, nie było nikogo więcej. Sąsiedzi pytali się czy było już jakieś spotkanie, a okazało się, że tylko ja dostałam pismo.

Pani I. Gabryś wyjaśniła, że myślała kiedy otrzymywała pisma, że ma powiadomić swoją mamę i męża, a nie wszystkie 42 osoby podpisane pod pismem. Nie wie nawet, kto podpisał się po pismem i nie jest zobowiązana do powiadamiania wszystkich.

Pani W. Duda zapytała o datę pisma mieszkańców Strumienia, które jest rozpatrywane na dzisiejszej sesji?

Przewodniczący C. Greń wyjaśnił, że podał datę 1 czerwca br., ale jest to data pisma Burmistrza Strumienia, które skierował do Rady Miejskiej.

Pani Bernadeta Parchańska mieszkanka Strumienia chciała się ustosunkować do wypowiedzi na temat moralnego aspektu całego tego zajścia. Z-ca Burmistrza R. Greń mówił czy my wiemy co się tam działo? Wyjaśniła, że my dokładnie wiemy co się działo, gdyż u nas ta sytuacja miała miejsce dzień wcześniej, w poniedziałek. Od północy wszystkie domy w Strumieniu przy ul. 1 Maja od przejazdu kolejowego do Zbytkowa były bez prądu, obdzwoniła wszystkie służby miejskie i usłyszała odpowiedź, że do prywatnych domów nie jeżdżą. Nasz dramat polegał na tym, że z jednej strony byliśmy sami, a z drugiej strony każdy organizował się tak jak mógł. Po kilkunastu godzinach patrzenia się jak woda w kotłowni podnosi się, obdzwoniła wszystkich znajomych i sprowadziła agregat prądotwórczy i udało się sytuację trochę opanować. Na jej posesji znajdowała się dużo więcej wody niż na okolicznych nieruchomościach sąsiadów ale nigdy by nie wpadła na pomysł, aby swój dom ratować kosztem domu osoby mieszkającej obok.

Pani B. Parchańska wyjaśniła, że Strumień jest terenem płaskim. U nas walka z powodzią w większości przypadków to nie była walka o życie, a tylko o mienie. Każdy z nas przeżywał to samo: strach, bezradność i panikę. Ratowaliśmy się, ale przecież nie kosztem innych. Stwierdziła też, że tam przy ul. Cieszyńskiej było więcej mieszkańców i może głośniej krzyczeli. Wyjaśniła, że dobrze wie jak wygląda sprawa ul. Cieszyńskiej jednak widzi taki problem w tej sytuacji, że została podjęta decyzja, aby pomóc jednym, kosztem drugich.

Przewodniczący C. Greń odpowiedział na pytanie pani W. Dudy i poinformował, że pismo mieszkańców Strumienia podpisane przez 42osoby jest datowane na dzień 23 maja 2010 r.

Pani W. Duda podziękowała za odpowiedź. Wyjaśniła też, że dlatego pyta o datę pisma, gdyż była wysłane dwa pisma do Burmistrza Strumienia.

Pani I. Gabryś zapytała ile jest załączonych list z podpisami mieszkańców?

Przewodniczący C. Greń odpowiedział, że pod pismem załączone są trzy listy z podpisami.

Przewodniczący C. Greń stwierdził, że ta katastrofalna sytuacja miała miejsce w całej Polsce, a każdy następny kataklizm ma coraz większe rozmiary. Problemem jest to, że cieki wodne na terenie gminy mają różnych właścicieli. Poinformował, że radni również interesowali się sytuacją powodziową, poświęciliśmy jedną sesję na ocenę stanu popowodziowego. Na niektóre sprawy jesteśmy bezsilni, a niektóre są zaniedbane. Co możemy w tej chwili zrobić: jest wniosek, są pewne nowe dane i informacje dlatego możemy sprawę jeszcze raz skierować do Komisji Rewizyjnej, celem dokładnego przeanalizowania. Skierował słowa przeprosin do mieszkańców, że nie zostali powiadomieni o terminie posiedzenia Komisji Rewizyjnej, dlatego też o terminie dzisiejszej sesji zawiadomił wszystkich zainteresowanych.

Pani W. Duda wyjaśniła, że ją bardziej interesuje drugie pismo, które złożyła na ręce Burmistrza. Propozycja ugody z jej strony polega na tym, żeby usunąć rury z przekopów wykonanych na ul. Cieszyńskiej. Dlatego jeszcze raz zadała pytanie dlaczego rury do dnia dzisiejszego nie zostały jeszcze usunięte? Zaproponowała, aby rury usunąć przynajmniej do momentu uzyskania operatu wodno-prawnego, który jeśli potwierdzi, że rury mają być, to trudno. Stwierdziła też, że uważa, iż do tego momentu jest to budowla nielegalna, zagrażająca nam w jakimś stopniu w dalszym ciągu. To, że przepusty pod ul. Cieszyńską były zatkane to fakt, ale wiele innych przepustów również było zatkanych, ale z-ca Burmistrza była akurat na ul. Cieszyńskiej i pomógł tym mieszkańców. Również w każdym innym miejscu, tak jak powiedziała to pani B. Parchańska, sytuacja była dokładnie tak samo dramatyczna.

Z-ca Burmistrza R. Greń wyjaśnił, że nie mogliśmy przepchać istniejących przepustów, gdyż nie ma od nich odpływu. Dwóch mieszkańców dostanie nakaz przywrócenia przepływu przepustów.

Pani W. Duda stwierdziła, że nie wie czy dobrym pomysłem jest to, żeby Komisja Rewizyjna spotkała się drugi raz, czy Komisja potrafi ocenić czy rury mają być, czy nie?

Przewodniczący C. Greń wyjaśnił, że Komisja Rewizyjna ma ocenić czy skarga jest zasadna, czy nie.

Burmistrz A. Grygierek stwierdziła, że pani W. Duda oczekuje konkretnej decyzji. Dzisiaj nie jest w stanie udzielić odpowiedzi na to pytanie, gdyż zlecone zostało wykonanie dokumentacji technicznej. W bieżącym tygodniu spotka się z projektantem i właścicielem drogi i ustali na jakim jest to etapie i ponownie tą sprawę przeanalizuje.

Pani W. Duda zapytała na jakiej podstawie zostały założone te rury? W momencie ich zakładania nie spotykano się z nikim z żadnym projektantem i niczego nie uzgadniano.

Z-ca Burmistrza R. Greń ponownie wyjaśnił, że to on podjął decyzję o przekopaniu ul. Cieszyńskiej.

Przewodniczący C. Greń poprosił o przywrócenie spokoju na sali obrad.

Pani W. Duda jeszcze raz poinformowała, że przy zakładaniu rur pod ul. Cieszyńską nie było żadnej dokumentacji i żadnego spotkania, a teraz musi być spotkanie i dokumentacja żeby to zlikwidować. Jeszcze raz poprosił, aby najpierw zlikwidować rury i potem załatwiać sprawy formalno projektowe.

Burmistrz A. Grygierek wyjaśniła, że musi się spotkać z projektantem, gdyż szukamy rozwiązania i analizujemy możliwość zebrania wody, która dopływa do i od ul. Cieszyńskiej i odprowadzenia jej w jedno miejsce i przepompowywania jej do Wisły.

Wiceprzewodniczący J. Jałowiczor zgłosił wniosek formalny o odesłanie projektu uchwały w sprawie skargi dotyczącej sytuacji powodziowej w Strumieniu do ponownego rozpatrzenia przez Komisję Rewizyjną, z możliwością udziału wszystkich zainteresowanych, w terminie do dnia 15 października 2010 r.

Przewodniczący C. Greń poinformował, że wszystkie 42 osoby podpisane na piśmie zostaną powiadomione o terminie posiedzenia Komisji Rewizyjnej.

Pani E. Dudzik poprosiła, aby posiedzenie Komisji Rewizyjnej odbyło się w godzinach popołudniowych.

Radca prawny R. Szymonek potwierdził, że Rada może przyjąć wniosek formalny w przedstawionym brzmieniu.

Przewodniczący C. Greń poddał pod głosowanie wniosek formalny wiceprzewodniczącego J. Jałowiczora.

10 głosami „za i 2 „wstrzymujących się od głosowania” – wniosek formalny został przyjęty i projekt uchwały w sprawie skargi dotyczącej sytuacji powodziowej w Strumieniu został odesłany do ponownego rozpatrzenia przez Komisję Rewizyjną, z możliwością udziału wszystkich zainteresowanych, w terminie do dnia 15 października 2010 r.

 

ad. 10.

 

Na prośbę Przewodniczącego C. Grenia – Informację nt. stanu bezpieczeństwa przeciwpożarowego w oparciu o dane poszczególnych jednostek OSP działających na terenie Gminy – przedstawił z-ca Burmistrza R. Greń.

Przewodniczący Komisji Rolnictwa, … - P. Faruga stwierdził, że w bieżącym roku strażacy ochotnicy pokazali nam w tym sezonie, że są sercem naszej Gminy. Musimy pamiętać, aby nasze jednostki OSP były cały czas dofinansowywane i doposażone w sprzęt by móc dobrze spełniać swoją rolę.

Przewodniczący C. Greń poinformował, że 135 strażaków ochotników brało udział w akcjach powodziowych na terenie Gminy.

Wiceprzewodniczący J. Jałowiczor jeszcze raz podziękował za zakup nowego samochodu dla OSP w Strumieniu.

Informacja została przyjęta.

 

ad. 11.

 

Informacja o realizacji wniosków przedstawionych przez komisje Rady Miejskiej w II kwartale 2010 r.

Komisje nie wniosły uwag do Informacji.

Radny K. Pisiut wyjaśnił, że Komisja Budżetu zgłosiła wniosek, aby zorganizować spotkania w sprawie odwodnienia modernizowanej drogi powiatowej ul. Głównej w Pruchnej z udziałem Powiatowego Zarządu Dróg Publicznych w Cieszynie. Wyjaśnił, że takie spotkanie odbyło się 28 lipca br., a oprócz niego uczestniczyli w nim: z-ca Burmistrza R. Greń oraz inspektor nadzoru M. Botorek.

Informacja została przyjęta.

 

ad. 12.

 

Na prośbę Przewodniczącego C. Grenia – Informację nt. stanu współpracy Gminy Strumień z gminami partnerskimi - przedstawiła Burmistrz A. Grygierek.

Komisje Rady nie wniosły uwag do projektu uchwały.

Radni również nie wnieśli uwag do projektu uchwały.

Informacja została przyjęta.

 

ad. 13.

 

Na prośbę Przewodniczącego C. Grenia – projekt uchwały w sprawie zmiany budżetu Gminy Strumień na 2010 r. - przedstawiła Skarbnik D. Mitko.

Przewodniczący Komisji Budżetu, … - K. Pisiut, Przewodniczący Komisji Oświaty, … - J. Szeruda i Przewodniczący Komisji Rolnictwa, … - P. Faruga poinformowali, że Komisje nie wniosły uwag do projektu uchwały, ale sprecyzowały wniosek w brzmieniu: „Komisje wnioskują, aby na wrzesień Skarbnik wraz z Burmistrzem przygotowały wykaz zadań ujętych w WPI na 2011 r. wraz z ilością środków potrzebną na ich realizację.”.

Radni również nie wnieśli uwag do projektu uchwały.

Przewodniczący C. Greń poddał pod głosowanie projekt uchwały.

Jednogłośnie „za” (głosowało 12 radnych) – podjęta została:

Uchwała Nr LV/411/2010 Rady Miejskiej w Strumieniu z dnia 30 sierpnia 2010 r. w sprawie zmiany budżetu Gminy Strumień na 2010 r.

Uchwała w załączeniu.

Przewodniczący C. Greń podziękował za dodatkowo przyznane 100 tysięcy złotych na realizację zadania „Odwodnienie osiedla w Drogomyślu wraz z odtworzeniem dróg”.

 

ad. 14.

 

Na prośbę Przewodniczącego C. Grenia - projekt uchwały w sprawie szczegółowych zasad, sposobu i trybu umarzania, odraczania lub rozkładania na raty spłaty należności pieniężnych o charakterze cywilnoprawnym przypadających Gminie Strumień lub jej jednostkom podległym oraz wskazania organu lub osób do tego uprawnionych – przedstawiła Skarbnik D. Mitko.

Komisje Rady nie wniosły uwag do projektu uchwały.

Radni również nie wnieśli uwag do projektu uchwały.

Następnie Przewodniczący C. Greń poddał pod głosowanie projekt uchwały.

Jednogłośnie „za” (głosowało 12 radnych) – podjęta została:

Uchwała Nr LV/412/2010 Rady Miejskiej w Strumieniu z dnia 30 sierpnia 2010 r. w sprawie szczegółowych zasad, sposobu i trybu umarzania, odraczania lub rozkładania na raty spłaty należności pieniężnych o charakterze cywilnoprawnym przypadających Gminie Strumień lub jej jednostkom podległym oraz wskazania organu lub osób do tego uprawnionych.

Uchwała w załączeniu.

 

ad. 15.

 

Na prośbę Przewodniczącego C. Grenia - projekt uchwały w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla części Miasta Strumień – przedstawiła Sekretarz D. Kula.

Komisje Rady nie wniosły uwag do projektu uchwały.

Radni również nie wnieśli uwag do projektu uchwały.

Przewodniczący C. Greń poddał pod głosowanie projekt uchwały.

Jednogłośnie „za” (głosowało 12 radnych) – podjęta została:

Uchwała Nr LV/413/2010 Rady Miejskiej w Strumieniu z dnia 30 sierpnia 2010 r. w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla części Miasta Strumień.

Uchwała w załączeniu.

 

 

 

 

 

ad. 16.

 

Na prośbę Przewodniczącego C. Grenia - projekt uchwały w sprawie udzielenia pomocy finansowej Powiatowi Cieszyńskiemu na realizację zadań inwestycyjnych na drogach powiatowych – przedstawiła Skarbnik D. Mitko.

Skarbnik D. Mitko wyjaśniła, że udzielamy pomocy finansowej Powiatowi Cieszyńskiemu z przeznaczeniem na realizację zadania dotyczącego odprowadzenia wody deszczowej z rowu wzdłuż ulicy Głównej w Pruchnej do rowu melioracyjnego – w zakresie wykonania projektu budowlanego.

Komisje Rady nie wniosły uwag do projektu uchwały.

Radni również nie wnieśli uwag do projektu uchwały.

Przewodniczący C. Greń poddał pod głosowanie projekt uchwały.

Jednogłośnie „za” (głosowało 12 radnych) – podjęta została:

Uchwała Nr LV/414/2010 Rady Miejskiej w Strumieniu z dnia 30 sierpnia 2010 r. w sprawie udzielenia pomocy finansowej Powiatowi Cieszyńskiemu na realizację zadań inwestycyjnych na drogach powiatowych.

Uchwała w załączeniu.

 

ad. 17.

 

Na prośbę Przewodniczącego C. Grenia - projekt uchwały w sprawie przejęcia zadań od Powiatu Cieszyńskiego – przedstawiła Skarbnik D. Mitko.

Komisje Rady i radni nie wniosły uwag do projektu uchwały.

Burmistrz A. Grygierek wyjaśniła, że pomoc finansowana jest przeznaczona na wykonanie dokumentacji technicznej odprowadzenia deszczówki z modernizowanej drogi powiatowej – ul. Głównej w Pruchnej.

Przewodniczący C. Greń poddał pod głosowanie projekt uchwały.

Jednogłośnie „za” (głosowało 12 radnych) – podjęta została:

Uchwała Nr LV/415/2010 Rady Miejskiej w Strumieniu z dnia 30 sierpnia 2010 r. w sprawie przejęcia zadań od Powiatu Cieszyńskiego.

Uchwała w załączeniu.

 

ad. 18.

 

Na prośbę Przewodniczącego C. Grenia - projekt uchwały w sprawie udzielenia pomocy finansowej Powiatowi Cieszyńskiemu na realizację zadania pn. „Stworzenie kompleksowego systemu informacji przestrzennej na terenie powiatu cieszyńskiego” – przedstawiła Skarbnik D. Mitko.

Komisje Rady i radni nie wniosły uwag do projektu uchwały.

Następnie Przewodniczący C. Greń poddał pod głosowanie projekt uchwały.

Jednogłośnie „za” (głosowało 12 radnych) – podjęta została:

Uchwała Nr LV/416/2010 Rady Miejskiej w Strumieniu z dnia 30 sierpnia 2010 r. w sprawie udzielenia pomocy finansowej Powiatowi Cieszyńskiemu na realizację zadania pn. „Stworzenie kompleksowego systemu informacji przestrzennej na terenie powiatu cieszyńskiego”.

Uchwała w załączeniu.

 

ad. 19.

 

Na prośbę Przewodniczącego C. Grenia - projekt uchwały w sprawie przystąpienia do programu „Moje Boisko” – Orlik 2012 – przedstawiła Burmistrz A. Grygierek.

Przewodniczący Komisji Budżetu, … - K. Pisiut, Przewodniczący Komisji Oświaty, … - J. Szeruda i Przewodniczący Komisji Rolnictwa, … - P. Faruga przedstawili jednobrzmiące wnioski Komisji:

1.     Komisje wnioskują o odrzucenie projektu uchwały w sprawie przystąpienia do programu „Moje Boisko” – Orlik 2012.

2.     Komisje wnioskują o zapewnienie w budżecie Gminy na 2011 r. środków na realizację projektu budowy boiska przyszkolnego przy Gimnazjum w Strumieniu spełniającego funkcję boiska szkolnego dla potrzeb klas sportowych o profilu lekkoatletycznym (etapowo).”.

Radny P. Faruga wyjaśnił, że biorąc pod uwagę koszty budowy i utrzymania boiska w ramach Programu „Orlik” oraz z racji tego, że mamy już kompleks boisk z bieżnią doszliśmy do tego samego wniosku, że przy Gimnazjum wystarczy wybudować zwykłe trawiaste boisko z bieżnią do biegów i skoków z możliwością rozbudowania go w przyszłości. Na początek nie musi też być trybun, wystarczą ławeczki wokół bieżni.

Wiceprzewodniczący J. Jałowiczor stwierdził, że nie wyobraża sobie, aby na boisku przyszkolnym, lekkoatletycznym była sztuczna trawa. Na takim boisku musi być nawierzchnia ze zwykłej trawy. Przy Gimnazjum wystarczy, aby powstało porządne boisko z nawierzchnią trawiastą, bieżnią tartanową, bez trybun na początek, ogrodzone, przygotowane pod ewentualne oświetlenie. Wtedy w następnych latach możemy podejmować dalsze kroki. Ponadto przy budowie boiska z własnych środków nie ma żadnych obostrzeń i specjalnych wymagań jak przy korzystaniu z Programu „Orlik”.

Radny S. Balas przypomniał, że w każdej miejscowości przy szkołach są również boiska. Zaapelował, aby o tych obiektach również pamiętać.

Wiceprzewodniczący J. Jałowiczor poinformował, że we wrześniu Komisja Oświaty będzie przeprowadzać przegląd bazy sportowej klubów sportowych i szkół.

Następnie Przewodniczący C. Greń poddał pod głosowanie projekt uchwały.

Jednogłośnie „przeciw” (głosowało 12 radnych) – uchwała w sprawie przystąpienia do programu „Moje Boisko” – Orlik 2012 - została odrzucona.

 

ad. 20.

 

Protokoły z LIII sesji i LIV nadzwyczajnej sesji, które były wyłożone do wglądu w biurze Rady oraz przed sesją na sali obrad – zostały przyjęte bez uwag.

 

ad. 21.

 

W wolnych wnioskach głos zabrali:

Radny I. Duda zapytał, czy w Bąkowie na dwupasmówce w rejonie salonu samochodowego „Opel” jest wykonywane przejęcie dla pieszych?

Burmistrz A. Grygierek odpowiadając wyjaśniła, że Gmina zobowiązała się, że wykona oświetlenie przejścia dla pieszych na dwupasmówce w Bąkowie. Będzie to przejście, nad którym świecić będzie migające światło. Stwierdziła też, że doprowadzenie do realizacja tego przejścia jest naszym wielkim sukcesem. Załatwianie trwało wiele lat i wydawało się, że jest to sprawa nie do załatwienia, ale udało się.

Radny S. Balas przekazał słowa pochwały dla firmy wykonującej przejście dla pieszych przez dwupasmówkę w Bąkowie za jakość wykonywanych prac.

Radny S. Balas wnioskował w sprawach:

1)     aby Policja zwracała uwagę na piratów drogowych jeżdżących po ul. Głównej w Bąkowie;

2)     aby zwrócić się Powiatowego Zarządu Dróg Publicznych w Cieszynie o likwidację koleiny w nawierzchni ul. Głównej w Bąkowie, w której zbiera się woda.

Radna A. Żur wnioskowała w sprawach:

1)     aby obciąć gałęzie zasłaniające lampę oświetlenia ulicznego przy ul. 1 Maja w Strumieniu obok posesji państwa Bochenek;

2)     wykonania ławeczki na przystanku PKS, na Rynku w Strumieniu, skąd odjeżdżają autobusy w kierunku Bielska-Białej;

3)     w związku z zasypywaniem łąk Hynek w lasku za Gimnazjum znajduje się rozlewisko wody, wzdłuż lasku na ul. Anny Bernd cały czas są kałuże wody co powoduje, że droga ta łamie się i powstają rakowiny;

4)     rozwiązania sprawy podrzucania śmieci do kontenerów przy blokach Spółdzielni Mieszkaniowej w Strumieniu.

Burmistrz A. Grygierek wyjaśniła, że oświetlenie będzie robione przy okazji realizacji projektu modernizacji ul. Młyńskiej w Strumieniu.

Radny I. Duda zapytał co dzieje się w sprawie instalowania radarów na terenie Gminy?

Radny S. Balas wnioskował, aby rozwiązać sprawę braku ostatecznej kosmetyki przy czyszczeniu rowów na terenie Gminy przez skazanych.

Z-ca Burmistrza R. Greń wyjaśnił, że jest bardzo zadowolony z prac jakie wykonują skazani przy czyszczeniu rowów na terenie Gminy. Poprosił wyrozumiałość dla pracowników ZGKiM, którzy są zaangażowani w bardzo wiele prac na terenie Gminy. Czyszczenie rowów przez skazanych jest robione bardzo porządnie. Nic by się nie stało, gdyby mieszkańcy sami pomogli i wykonali pewne prace, a potrafią tylko zgłaszać same pretensje. Poinformował też, że skazani przez dwa miesiące pracowali tylko w Bąkowie.

Radny S. Balas stwierdził, że wszystko rozumie, ale prace te powinny być zrobione szybciej.

Burmistrz A. Grygierek wyraziła swoje zdziwienie, jak szybciej można było wykonać te prace. Skazani pracowali przez cały czas nie zważając na panujące warunki atmosferyczne. Poinformowała też, że nie raz była w terenie i widziała jak przebiegają prace przy czyszczeniu rowów, a radny S. Balas zgłasza, że nie podoba mu się wykonawstwo robót.

Radny S. Balas wyjaśnił, że nie podobały mu się sytuacje, gdy przyjechała koparka i od razu nie było ciągnika. Gdyby ciągnik był od razu, koparka mogłaby zrobić więcej.

Burmistrz A. Grygierek wyjaśniła, że może była sytuacja, że ciągnik nie mógł w tym momencie przyjechać. Oprócz prac w Bąkowie jest prowadzonych wiele innych robót i sprzęt jest zaangażowany w wielu miejscach, a radny S. Balas chciałby, żeby wszystko było zrobione naraz. Inne miejscowości w Gminie również oczekują na wyczyszczenie rowów. Poprosiła o trochę wyrozumiałości w tej sprawie.

Radny S. Balas zgłosił, że ZGKiM nie dostarcza skazanym worków na śmieci, mieszkańcy sami dają im worki. Zgłosił też problem załatwiania potrzeb fizjologicznych przez więźniów, którzy pracują na otwartym terenie.

Burmistrz A. Grygierek wyjaśniła, że ustawimy przenośne ubikacje.

Z-ca Burmistrza R. Greń stwierdził, skazani pracują bardzo dobrze i miał nadzieję, że od radnego S. Balasa usłyszy słowa uznania za wykonanie tylu prac w Bąkowie. Poinformował też, że codziennie otrzymuje telefony z zapytaniem, kiedy skazani pójdą pracować do innych miejscowości i dlaczego ciągle są w Bąkowie.

Radny S. Balas stwierdził, że nie powiedział, że skazani źle pracują.

Przewodniczący Komisji Budżetu, … - K. Pisiut poinformował, że 16 września br. (czwartek) o godz. 1600 odbędzie się wspólne posiedzenie Komisji, na którym omawiane będą zadania zaplanowane w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym na 2011 r.

Przewodniczący C. Greń zapytał jaki zakres prac jest planowany w ramach projektu „Zagospodarowanie terenu wokół budynku Ośrodka Zdrowia w Drogomyślu przy ul. Modrzewiowej”?

Kierownik A. Stanaszek wyjaśnił, że w ramach projektu planowane do wykonania są następujące prace: wykonanie parkingu, chodników i ogrodzenia, wyburzenie garaży i oświetlenie.

Radny P. Faruga wnioskował, aby w 2011 roku zastanowić się nad tym, aby część prac, które do tej pory wykonywał Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej zlecić firmie zewnętrznej (np. remonty cząstkowe dróg).

Przewodniczący C. Greń szczegółowo wyjaśnił sposób wypełniania ostatnich oświadczeń majątkowych składanych przez radnych w terminie do 12 września br. Oświadczenia można składać do 13 września br., gdyż 12 września przypada w niedzielę. Przypomniał też, że każda strona oświadczenie musi być zaparafowana.

Przewodniczący C. Greń zaprosił radnych na Międzynarodowe Dożynki, które odbędą się 5 września br. w Strumieniu.

 

ad. 22.

 

Przewodniczący C. Greń dziękując wszystkim zebranym – zakończył obrady LV sesji Rady Miejskiej w Strumieniu (o godz. 2100) słowami „zamykam LV sesję Rady Miejskiej w Strumieniu”.

Protokołowała: Elżbieta Król

 

Przewodniczący Rady

Czesław GREŃ